Jesteśmy w kontakcie Songtext
von Łona i Webber
Jesteśmy w kontakcie Songtext
O, dobrze, że dzwonisz, tak pamiętam, że mamy temat
I czasu nie ma, musimy się spotkać i pogadać jak mniemam
Ja teraz nie wiem kiedy mogę, ale sprawdzę jak jutro
Przekręcę i wszystko ci powiem
Nie dzwoniłem wczoraj, to chyba przez nie najlepszą pamięć
Bo w zasadzie miałem to w planie
To tłumaczenie marne, ale widzisz, nie stać mnie na więcej
Jutro ogarnę i przekręcę
Wiem, że to opcja słaba, we mnie też płonie protest
Ale nie bardzo mogę teraz gadać, więc oddzwonię potem
Ile to potrwa? nie wiem, ale nie trać formy
Zadzwonię od razu jak będę wolny
Miałem dzwonić, wiem, ale tak chronicznie brak czasu mi
Że chętnie bym się zaszył przed tym co tak goni mnie
Problemy płyną strugą
Ale jest i pozytywny akcent, bo odezwę się jakoś niedługo
Dobra, mogę gadać, więc do rzeczy przechodź
Aaa, to nie, no to nie jest sprawa na telefon
Musimy się spotkać, chętnie bym się do tej kwestii odniósł
Z tym, że nie mogę w tym tygodniu
Sorry, numer mi zginął wśród tylu nowych
Więc może przypomnisz? A, tak pamiętam, mam to z tyłu głowy
Spotkanie? Tak, na spotkanie już obrałem azymut
I właśnie szukam na nie terminu
Wcale nie jest pogrzebana ta sprawa
Ja nie dzwoniłem, bo zawalił się na mnie problemów nawał
Więc jaka ustawka na tę rzecz przez duże RZ
Jutro o drugiej? Jeszcze to potwierdzę
Słuchaj, dwie sprawy - raz, że pamiętam o spotkaniu
A dwa, że nie dam rady
I marne szanse, że ogarnę całą tę akcję
Więc może po prostu pozostańmy w kontakcie
I czasu nie ma, musimy się spotkać i pogadać jak mniemam
Ja teraz nie wiem kiedy mogę, ale sprawdzę jak jutro
Przekręcę i wszystko ci powiem
Nie dzwoniłem wczoraj, to chyba przez nie najlepszą pamięć
Bo w zasadzie miałem to w planie
To tłumaczenie marne, ale widzisz, nie stać mnie na więcej
Jutro ogarnę i przekręcę
Wiem, że to opcja słaba, we mnie też płonie protest
Ale nie bardzo mogę teraz gadać, więc oddzwonię potem
Ile to potrwa? nie wiem, ale nie trać formy
Zadzwonię od razu jak będę wolny
Miałem dzwonić, wiem, ale tak chronicznie brak czasu mi
Że chętnie bym się zaszył przed tym co tak goni mnie
Problemy płyną strugą
Ale jest i pozytywny akcent, bo odezwę się jakoś niedługo
Dobra, mogę gadać, więc do rzeczy przechodź
Aaa, to nie, no to nie jest sprawa na telefon
Musimy się spotkać, chętnie bym się do tej kwestii odniósł
Z tym, że nie mogę w tym tygodniu
Sorry, numer mi zginął wśród tylu nowych
Więc może przypomnisz? A, tak pamiętam, mam to z tyłu głowy
Spotkanie? Tak, na spotkanie już obrałem azymut
I właśnie szukam na nie terminu
Wcale nie jest pogrzebana ta sprawa
Ja nie dzwoniłem, bo zawalił się na mnie problemów nawał
Więc jaka ustawka na tę rzecz przez duże RZ
Jutro o drugiej? Jeszcze to potwierdzę
Słuchaj, dwie sprawy - raz, że pamiętam o spotkaniu
A dwa, że nie dam rady
I marne szanse, że ogarnę całą tę akcję
Więc może po prostu pozostańmy w kontakcie
Writer(s): Adam Bogumil Zielinski, Andrzej Marek Mikosz Lyrics powered by www.musixmatch.com