5 AM Songtext
von OIO
5 AM Songtext
Yeah, yeah, yeah, yeah
Jedyne, co tworzy lepszego człowieka
Wiara w posiadanie czegoś, czego nie ma
Wpadamy w sieć oczekiwań, potrzebujemy hakera
Bo stajemy się tym, za kogo nie chcemy umierać
Bo stajemy się tym, za kogo nie chcemy umierać
Jedyne, co tworzy lepszego człowieka
To świadoma droga i to, że pamięta
Wpadamy w sieć oczekiwań, potrzebujemy hakera
Bo stajemy się tym, za kogo nie chcemy umierać
Bo stajemy się tym, za kogo nie chcemy umierać
Ja miałem już kopnąć w kalеndarz
Powiedz, tato, ile widzisz we mniе siebie, ile małego dziecka?
Pomimo, że potykałem się o zabawki, nie o narzędzia
To tego wizerunku nie okiełzna agencja
Nie jest to dobre, bo nie zawsze opłaca się
Wszedłem w deale, które mi dały pieniądze, ale zepsuły mnie
Zawsze są dwie strony medalu, pytanie, na której skupisz się?
Nie chcę zejść do miejsca, gdzie
Nie chcę zejść do miejsca, gdzie
Nie chcę trafić do piekła, tworzę raj na Ziemi
Wierzę w dobro człowieka bez świętowania niedzieli
Jedyne, co tworzy lepszego człowieka, pozwala mu wyjść z cieni
Jak pielęgnuje bezwzględnie pokładanie w sobie nadziei
Jedyne, co tworzy lepszego człowieka
Wiara w posiadanie czegoś, czego nie ma
Wpadamy w sieć oczekiwań, potrzebujemy hakera
Bo stajemy się tym, za kogo nie chcemy umierać
Bo stajemy się tym, za kogo nie chcemy umierać
Jedyne, co tworzy lepszego człowieka
To świadoma droga i to, że pamięta
Wpadamy w sieć oczekiwań, potrzebujemy hakera
Bo stajemy się tym, za kogo nie chcemy umierać
Bo stajemy się tym, za kogo nie chcemy umierać
Wpadamy w sieć, stwarza to pozór, że masz bliskich obok (obok)
Wpadamy w sieć, główny nurt, płyniemy inną wodą
Kurwa, ten syf może zmyć tylko potop
WWA, Haga, Kyoto
Wszystko widzą, wszystko słyszą, akceptujesz RODO
Wszyscy chcą być rockstarami, ja nie wiem, czy chciałbym umrzeć młodo
Nie chcę ulec ludziom, przekonaniom i ich słowom
A łatwo jest ulec kanonom kultury tej
To pożera Cię, mordo, to pożera mnie
To pożera mnie, aż rozrywa mi mięśnie
Ale regeneruję się, jak głowonogi we śnie
Każdego dnia ja wygrywam konkurencję
I nie biorę udziału w tym, w czym wy bierzecie biegle
Jedyne, co tworzy lepszego człowieka
Wiara w posiadanie czegoś, czego nie ma
Wpadamy w sieć oczekiwań, potrzebujemy hakera
Bo stajemy się tym, za kogo nie chcemy umierać
Bo stajemy się tym, za kogo nie chcemy umierać
Jedyne, co tworzy lepszego człowieka
To świadoma droga i to, że pamięta
Wpadamy w sieć oczekiwań, potrzebujemy hakera
Bo stajemy się tym, za kogo nie chcemy umierać
Bo stajemy się tym, za kogo nie chcemy umierać
Jedyne, co tworzy lepszego człowieka
Wiara w posiadanie czegoś, czego nie ma
Wpadamy w sieć oczekiwań, potrzebujemy hakera
Bo stajemy się tym, za kogo nie chcemy umierać
Bo stajemy się tym, za kogo nie chcemy umierać
Jedyne, co tworzy lepszego człowieka
To świadoma droga i to, że pamięta
Wpadamy w sieć oczekiwań, potrzebujemy hakera
Bo stajemy się tym, za kogo nie chcemy umierać
Bo stajemy się tym, za kogo nie chcemy umierać
Ja miałem już kopnąć w kalеndarz
Powiedz, tato, ile widzisz we mniе siebie, ile małego dziecka?
Pomimo, że potykałem się o zabawki, nie o narzędzia
To tego wizerunku nie okiełzna agencja
Nie jest to dobre, bo nie zawsze opłaca się
Wszedłem w deale, które mi dały pieniądze, ale zepsuły mnie
Zawsze są dwie strony medalu, pytanie, na której skupisz się?
Nie chcę zejść do miejsca, gdzie
Nie chcę zejść do miejsca, gdzie
Nie chcę trafić do piekła, tworzę raj na Ziemi
Wierzę w dobro człowieka bez świętowania niedzieli
Jedyne, co tworzy lepszego człowieka, pozwala mu wyjść z cieni
Jak pielęgnuje bezwzględnie pokładanie w sobie nadziei
Jedyne, co tworzy lepszego człowieka
Wiara w posiadanie czegoś, czego nie ma
Wpadamy w sieć oczekiwań, potrzebujemy hakera
Bo stajemy się tym, za kogo nie chcemy umierać
Bo stajemy się tym, za kogo nie chcemy umierać
Jedyne, co tworzy lepszego człowieka
To świadoma droga i to, że pamięta
Wpadamy w sieć oczekiwań, potrzebujemy hakera
Bo stajemy się tym, za kogo nie chcemy umierać
Bo stajemy się tym, za kogo nie chcemy umierać
Wpadamy w sieć, stwarza to pozór, że masz bliskich obok (obok)
Wpadamy w sieć, główny nurt, płyniemy inną wodą
Kurwa, ten syf może zmyć tylko potop
WWA, Haga, Kyoto
Wszystko widzą, wszystko słyszą, akceptujesz RODO
Wszyscy chcą być rockstarami, ja nie wiem, czy chciałbym umrzeć młodo
Nie chcę ulec ludziom, przekonaniom i ich słowom
A łatwo jest ulec kanonom kultury tej
To pożera Cię, mordo, to pożera mnie
To pożera mnie, aż rozrywa mi mięśnie
Ale regeneruję się, jak głowonogi we śnie
Każdego dnia ja wygrywam konkurencję
I nie biorę udziału w tym, w czym wy bierzecie biegle
Jedyne, co tworzy lepszego człowieka
Wiara w posiadanie czegoś, czego nie ma
Wpadamy w sieć oczekiwań, potrzebujemy hakera
Bo stajemy się tym, za kogo nie chcemy umierać
Bo stajemy się tym, za kogo nie chcemy umierać
Jedyne, co tworzy lepszego człowieka
To świadoma droga i to, że pamięta
Wpadamy w sieć oczekiwań, potrzebujemy hakera
Bo stajemy się tym, za kogo nie chcemy umierać
Bo stajemy się tym, za kogo nie chcemy umierać
Writer(s): Milosz Stepien, Igor Osmialowski, Adam Wisniewski, Oskar Kaminski Lyrics powered by www.musixmatch.com