Spacer w bokserskich rękawicach Songtext
von Myslovitz
Spacer w bokserskich rękawicach Songtext
Mówisz mi, że jesteś zły
Nie strasz mnie, nie wierzę ci
Chcesz gdzieś sam daleko iść
W tobie też i anioł śpi
Zapisz myśli na patykach i
I potem wszystkie spal!
To twój czas
I nie uwierzysz jak ważny jest dla
Dla niego i mnie
To nie przypadek, wiem
Że jesteś tutaj, więc
Nie zmarnuj nic
Z tego co masz, z tego co masz!
Musisz też wymagać gdy
Nawet nie wymaga nikt
Handlarz złudzeń czai się
By znów oszukać cię!
To twój czas
I nie uwierzysz jak ważny jest dla
Dla niego i mnie, niego i mnie
I tylko to, co masz
I tylko co się śni
A teraz siądź, bo wiesz już jak
Ze swoim życiem porozmawiać
Po cichu, po mału
Najpiękniej!
Nie strasz mnie, nie wierzę ci
Chcesz gdzieś sam daleko iść
W tobie też i anioł śpi
Zapisz myśli na patykach i
I potem wszystkie spal!
To twój czas
I nie uwierzysz jak ważny jest dla
Dla niego i mnie
To nie przypadek, wiem
Że jesteś tutaj, więc
Nie zmarnuj nic
Z tego co masz, z tego co masz!
Musisz też wymagać gdy
Nawet nie wymaga nikt
Handlarz złudzeń czai się
By znów oszukać cię!
To twój czas
I nie uwierzysz jak ważny jest dla
Dla niego i mnie, niego i mnie
I tylko to, co masz
I tylko co się śni
A teraz siądź, bo wiesz już jak
Ze swoim życiem porozmawiać
Po cichu, po mału
Najpiękniej!
Writer(s): Wojciech Arkadiusz Kuderski, Przemyslaw Pawel Myszor, Jacek Tomasz Kuderski, Artur Marcin Rojek, Wojciech Tomasz Powaga Lyrics powered by www.musixmatch.com