Jabłuszko pełne snu Songtext
von Mieczysław Wojnicki
Jabłuszko pełne snu Songtext
Rubinowe jabłuszko w sen zapadło na trawie
Szedł pan kapral uliczką, zerknął na nie ciekawie
Zerknął, stanął i stoi, pary z gęby nie puszcza
Pewnie nigdy nie widział chrapiącego jabłuszka
O, jabłuszko, jabłuszko, jabłuszko pełne snu
Gdzie spojrzeć jabłuszko, jabłuszko tam i tu
Gdzie spojrzeć jabłuszko, jabłuszko tam i tu
Jabłuszko pełne snu
La-la-la la-la-la la-la-la-la-la-la-la
La-la-la la-la-la la-la-la-la-la-la-la
La-la-la la-la-la la-la-la-la-la-la-la
Jabłuszko pełne snu
Długo głowił się kapral, aż się ujął pod boki
Cóż się mogło jabłuszku przyśnić we śnie głębokim?
Może słońce sierpniowe, ten generał jabłuszek?
Może całus od gruszek lub na zimę kożuszek?
O, jabłuszko, jabłuszko, jabłuszko pełne snu
Gdzie spojrzeć jabłuszko, jabłuszko tam i tu
Gdzie spojrzeć jabłuszko, jabłuszko tam i tu
Jabłuszko pełne snu
La-la-la la-la-la la-la-la-la-la-la-la
La-la-la la-la-la la-la-la-la-la-la-la
La-la-la la-la-la la-la-la-la-la-la-la
Jabłuszko pełne snu
Wtem usłyszał, że jabłko we śnie mówi do niego
"Weź mój rubin i złoto, nie bądź gapą, kolego"
Po czym zaraz czmychnęło za jeziora i lasy
Nie dogonił go kapral, choć pogubił obcasy
Jabłuszko, jabłuszko, jabłuszko pełne snu
Gdzie spojrzeć jabłuszko, jabłuszko tam i tu
Gdzie spojrzeć jabłuszko, jabłuszko tam i tu
Jabłuszko pełne snu
La-la-la la-la-la la-la-la-la-la-la-la
La-la-la la-la-la la-la-la-la-la-la-la
La-la-la la-la-la la-la-la-la-la-la-la
Jabłuszko pełne snu
Będzie odtąd mozolnie w pace liczyć dni długie
Oj, nieprędko pan kapral znowu będzie mieć w czubie
Wy nie śmiejcie się z niego, wszak morowe z was chłopy
Wam też mogą się trafić, bo się liczą na kopy
Jabłuszka, jabłuszka, jabłuszka pełne snu
Gdzie spojrzeć jabłuszka, jabłuszka tam i tu
Gdzie spojrzeć jabłuszka, jabłuszka tam i tu
Jabłuszka pełne snu
La-la-la la-la-la la-la-la-la-la-la-la
La-la-la la-la-la la-la-la-la-la-la-la
La-la-la la-la-la la-la-la-la-la-la-la
Jabłuszko pełne snu
Szedł pan kapral uliczką, zerknął na nie ciekawie
Zerknął, stanął i stoi, pary z gęby nie puszcza
Pewnie nigdy nie widział chrapiącego jabłuszka
O, jabłuszko, jabłuszko, jabłuszko pełne snu
Gdzie spojrzeć jabłuszko, jabłuszko tam i tu
Gdzie spojrzeć jabłuszko, jabłuszko tam i tu
Jabłuszko pełne snu
La-la-la la-la-la la-la-la-la-la-la-la
La-la-la la-la-la la-la-la-la-la-la-la
La-la-la la-la-la la-la-la-la-la-la-la
Jabłuszko pełne snu
Długo głowił się kapral, aż się ujął pod boki
Cóż się mogło jabłuszku przyśnić we śnie głębokim?
Może słońce sierpniowe, ten generał jabłuszek?
Może całus od gruszek lub na zimę kożuszek?
O, jabłuszko, jabłuszko, jabłuszko pełne snu
Gdzie spojrzeć jabłuszko, jabłuszko tam i tu
Gdzie spojrzeć jabłuszko, jabłuszko tam i tu
Jabłuszko pełne snu
La-la-la la-la-la la-la-la-la-la-la-la
La-la-la la-la-la la-la-la-la-la-la-la
La-la-la la-la-la la-la-la-la-la-la-la
Jabłuszko pełne snu
Wtem usłyszał, że jabłko we śnie mówi do niego
"Weź mój rubin i złoto, nie bądź gapą, kolego"
Po czym zaraz czmychnęło za jeziora i lasy
Nie dogonił go kapral, choć pogubił obcasy
Jabłuszko, jabłuszko, jabłuszko pełne snu
Gdzie spojrzeć jabłuszko, jabłuszko tam i tu
Gdzie spojrzeć jabłuszko, jabłuszko tam i tu
Jabłuszko pełne snu
La-la-la la-la-la la-la-la-la-la-la-la
La-la-la la-la-la la-la-la-la-la-la-la
La-la-la la-la-la la-la-la-la-la-la-la
Jabłuszko pełne snu
Będzie odtąd mozolnie w pace liczyć dni długie
Oj, nieprędko pan kapral znowu będzie mieć w czubie
Wy nie śmiejcie się z niego, wszak morowe z was chłopy
Wam też mogą się trafić, bo się liczą na kopy
Jabłuszka, jabłuszka, jabłuszka pełne snu
Gdzie spojrzeć jabłuszka, jabłuszka tam i tu
Gdzie spojrzeć jabłuszka, jabłuszka tam i tu
Jabłuszka pełne snu
La-la-la la-la-la la-la-la-la-la-la-la
La-la-la la-la-la la-la-la-la-la-la-la
La-la-la la-la-la la-la-la-la-la-la-la
Jabłuszko pełne snu
Writer(s): Boguslaw Klimczuk, Tadeusz Piotr Urgacz Lyrics powered by www.musixmatch.com