A mój pies jest inny Songtext
von Mariusz Lubomski
A mój pies jest inny Songtext
Każdy pies podobny jest do swojego pana
Jamnik, chart tyle wart ile pani ukochana
Kundel zły szczerzy kły jak jego właściciel
Szczeniak wie kto rządzi się jego życiem
A mój pies jest inny, bo ma swoje zdanie
Myśli sam, śpiewa sam songi zakazane
Nie chce wierzyć w bajki, ze mną się nie liczy
Muszę więc by nie zdechł trzymać go na smyczy
Każdy pies to stres gdy kota zobaczy
To jest wróg jego nóg można tak to tłumaczyć
Byle dog robi skok by kota móc złapać
Zawsze da to co ma by kota móc złapać
A mój pies jest inny, z kotem się przyjaźni
Ku zdziwieniu wszystkich kot go nic nie drażni
Choćbym go i poszczuł on ma swoje zdanie
Muszę więc by nie zdechł nakładać kaganiec
Każdy pies to taki zwierz co za kość zrobi wiele
Byle żyć może być twoim przyjacielem
Dasz mu kąt, spokój świąt, mleko do śniadania
Służyć ci po kres dni będzie bez szemrania
A mój pies jest inny, wciąż mnie lekceważy
W domu tylko czasem zechce zauważyć
Choć chodzi na smyczy i nosi kaganiec
Czasem sobie myślę kto jest psem kto panem
Jamnik, chart tyle wart ile pani ukochana
Kundel zły szczerzy kły jak jego właściciel
Szczeniak wie kto rządzi się jego życiem
A mój pies jest inny, bo ma swoje zdanie
Myśli sam, śpiewa sam songi zakazane
Nie chce wierzyć w bajki, ze mną się nie liczy
Muszę więc by nie zdechł trzymać go na smyczy
Każdy pies to stres gdy kota zobaczy
To jest wróg jego nóg można tak to tłumaczyć
Byle dog robi skok by kota móc złapać
Zawsze da to co ma by kota móc złapać
A mój pies jest inny, z kotem się przyjaźni
Ku zdziwieniu wszystkich kot go nic nie drażni
Choćbym go i poszczuł on ma swoje zdanie
Muszę więc by nie zdechł nakładać kaganiec
Każdy pies to taki zwierz co za kość zrobi wiele
Byle żyć może być twoim przyjacielem
Dasz mu kąt, spokój świąt, mleko do śniadania
Służyć ci po kres dni będzie bez szemrania
A mój pies jest inny, wciąż mnie lekceważy
W domu tylko czasem zechce zauważyć
Choć chodzi na smyczy i nosi kaganiec
Czasem sobie myślę kto jest psem kto panem
Writer(s): Rafal Tadeusz Bryndal, Mariusz Jozef Lubomski Lyrics powered by www.musixmatch.com