Songtexte.com Drucklogo

Sąsiedzi Songtext
von Małolat & Ajron

Sąsiedzi Songtext

Sąsiedzi dobrze że mam żaluzje
Sąsiedzi dzisiaj nikt z was nie uśnie
Sąsiedzi wkurwiacie mnie ogólnie tak, że mam ochotę wyprowadzić was stąd

Wiesz, moi sąsiedzi nie lubią hip hopu
Szczególnie kiedy puszczam go tak, że huczy w całym bloku
W tym roku to już trzeci donos
Jak wpada dzielnicowy oni wiedzą do kogo

O czwartej rano piętnastu typa śpiewnik dorwało
Żołnierskich pieśni chyba można być pewnym
Że z sąsiadów nikt nie śpi
Wiedźmin i kołobrzeg live na mokotowskiej
To było jeszcze jak mieszkał tu mój koleżka
Zanim ja zacząłem mieszkać
Mam dobry grunt więc nie chodzę ich uprzedzić
Że będzie dziś imprezka drodzy sąsiedzi


Jest jeden typ na klatce ciągle myje swoje dwa dobermany
Pamiętam jak się wkurwiał jak mazałem klatkę flamastrami
Jak miałem czternaście lat obrzucałem mu jajkami okna
Poszczuł mnie swoimi psami pomyślałem niech go tylko spotkam z koleżkami
Kiedyś mój ziomek naszczał mu w piwnicy
Wkurwiony przyszedł do nas mówi niech se szczają u mnie albo na ulicy
To nie moi koledzy mówie wypierdalaj
Szkoda że ten ziomek mnie nie uprzedził że tam nalał
Ale uznałem że jesteśmy kwita
Bo spierdalałem przed jego psami na dach śmietnika

Sąsiedzi to coś a′la czeski film ziom
Za ścianami zgredzi okna i ich telewizją
Chcą wiedzieć wszystko od swej klatki po boisko
Niepozorne dwie sąsiadki niosą siatki idąc
Są wywiadu pierwszą lig ich oczy jak noktowizor
Jak dwie anteny uszy na ciągłym tropie słów kuszy
Mam ochotę na strzał z kuszy, jednak wolę się stąd ruszyć

Sąsiedzi dobrze że mam żaluzje
Sąsiedzi dzisiaj nikt z was nie uśnie
Sąsiedzi wkurwiacie mnie ogólnie tak, że mam ochotę wyprowadzić was stąd

Siódma rano do mojej matki dzwoni sąsiadka
I pyta się w jakich pani chodzi kapciach
Bo coś stuka a ona jeszcze śpi i ma na drugą zmianę
Moja matka wstała w butach, miała na ósmą rano


Wścibstwo to taki sąsiedzki klimat
Kto nos głębiej ludziom wtyka ten wśród kun wiedzie prymat
Obowiązkowo donos że muzyka głośna co noc
Nie mają swego życia widzą że syn prawnika
Alkoholem w windzie zionął, że ktoś się pokłócił z żoną
Śmieszy mnie to, między nami widzę beton

Leżałem w domu, o trzynastej nagle szarpnął ktoś na klamkę
Ide cicho pod lipo, nikogo nie ma na klatce myślałem już, że mam omamy
Przez okno patrze, w polonezie chamy
Piją herbatę el-grey
Ej, sokół, nie rób sobie jazd
Myślę, kto i po co miałby robić tu wjazd
Już miałem kłaść się spać z powrotem
Bo po melanżu byłem gruby
Gdy szarpnięcie klamką ktoś powtórzył
Krótkie puzzle w głowie, co zrobie
Ide z powrotem pod drzwi
Otwieram szybko i ponownie nikt
Jeszcze dziś historia ta się wyjaśniła
Zapomniałem zamknąć drzwi na zamek i wtargnęła siwa
Mało nie padłem bo wygląda jak trup
Siedemdziesiąt lat i bezszelestny chłód powiał, lód
Rozejrzała się po ścianach
Kurwa sąsiedzi uff weś przestań

Kiedyś jakieś przyszły do mnie psy po cywilu
Kopali w drzwi to sąsiedzi zadzwonili po psy
Bo myśleli że te psy po cywilu
Chcą wyjebać mi telewizor i dvd

Sąsiedzi dobrze że mam żaluzje
Sąsiedzi dzisiaj nikt z was nie uśnie
Sąsiedzi wkurwiacie mnie ogólnie tak że mam ochotę wyprowadzić was stąd

Songtext kommentieren

Log dich ein um einen Eintrag zu schreiben.
Schreibe den ersten Kommentar!

Beliebte Songtexte
von Małolat & Ajron

Quiz
Welcher Song ist nicht von Robbie Williams?

Fans

»Sąsiedzi« gefällt bisher niemandem.