Co ja robię tu Songtext
von Lanberry
Co ja robię tu Songtext
Dzisiaj znowu nad Warszawą
Wisi pare ciemnych chmur
Myślami zawieszona
Ciągle tonę w tych ramionach
Męczy mnie zepsuty mood
Pora zmierzyć sobie puls
I odpuścić może już
Jesteś ciągle w telefonach
A ja wiecznie wkurzona
Niewidzialna siedzę tu
Przereklamowane
Pytanie
Co ja robię tu
Co ja robię tu, tu, tu
Jestem tu na chwilę
Chyba się spóźniłeś
Wiecznie niezdecydowany
Taki synek swojej Mamy, uchu, uchu
Chyba przegapiłeś
Ale nic na siłę
Już nie pytaj mnie o plany
Taki synek swojej Mamy, uchu, uchu
Wiecznie niezdecydowany
Taki synek swojej Mamy, uchu, uchu
Gdy Cię rano wzbudzi chłód
Wszystko nagle leci w dół
Jednak jestem tu potrzebna
Atmosfera mocno średnia
Męczy Cię zepsuty mood
Pora zmierzyć sobie puls
Pod nogami znika grunt
Chyba znowu nam nie wyszło
No w sumie trochę przykro
Trafiłam w czuły punkt
Przereklamowane
Pytanie
Co ja robię tu
Co ja robię tu tu tu
Jestem tu na chwilę
Chyba się spóźniłeś
Wiecznie niezdecydowany
Taki synek swojej Mamy, uchu, uchu
Chyba przegapiłeś
Ale nic na siłę
Już nie pytaj mnie o plany
Taki synek swojej Mamy, uchu, uchu
Wiecznie niezdecydowany
Taki synek swojej Mamy, uchu, uchu
Wisi pare ciemnych chmur
Myślami zawieszona
Ciągle tonę w tych ramionach
Męczy mnie zepsuty mood
Pora zmierzyć sobie puls
I odpuścić może już
Jesteś ciągle w telefonach
A ja wiecznie wkurzona
Niewidzialna siedzę tu
Przereklamowane
Pytanie
Co ja robię tu
Co ja robię tu, tu, tu
Jestem tu na chwilę
Chyba się spóźniłeś
Wiecznie niezdecydowany
Taki synek swojej Mamy, uchu, uchu
Chyba przegapiłeś
Ale nic na siłę
Już nie pytaj mnie o plany
Taki synek swojej Mamy, uchu, uchu
Wiecznie niezdecydowany
Taki synek swojej Mamy, uchu, uchu
Gdy Cię rano wzbudzi chłód
Wszystko nagle leci w dół
Jednak jestem tu potrzebna
Atmosfera mocno średnia
Męczy Cię zepsuty mood
Pora zmierzyć sobie puls
Pod nogami znika grunt
Chyba znowu nam nie wyszło
No w sumie trochę przykro
Trafiłam w czuły punkt
Przereklamowane
Pytanie
Co ja robię tu
Co ja robię tu tu tu
Jestem tu na chwilę
Chyba się spóźniłeś
Wiecznie niezdecydowany
Taki synek swojej Mamy, uchu, uchu
Chyba przegapiłeś
Ale nic na siłę
Już nie pytaj mnie o plany
Taki synek swojej Mamy, uchu, uchu
Wiecznie niezdecydowany
Taki synek swojej Mamy, uchu, uchu
Writer(s): Malgorzata Uscilowska, Jeremi Siejka Lyrics powered by www.musixmatch.com