Songtexte.com Drucklogo

Polish Savages Songtext
von Kukon, Marcin Januszkiewicz & Kuba Więcek

Polish Savages Songtext

Tutaj nikt nie odkładał siana, ani w nic nie inwestował
Nasze domy dzieli ściana, po drodze skryta na towar
Czasami wracałaś sama, obcinałem cię na schodach
Bałem się, że jakiś kutas może stąd ci się spodobać
A tak łatwo się zakochać, w tym bloku na skraju świata
Nigdy nie przestanę kochać tego gówna, choćbym płakał
Choćbym tylko w kółko ci pierdolił o zasadach
To i tak się nie połapiesz, jak się wcześniej nie złapałaś

Jeden blok, wytyczony istnień sto
Znasz na klatce krok, kto aliantem, wrogiem kto


Czasem braliśmy to w kredyt, czasem stół syto nakryty
Wtedy jeszcze nie pomyślałbym, że nagram jakieś płyty
Wtedy jeszcze nikt na serio nie brałby takiej muzyki
A wokół nas były tylko dziewczyny i narkotyki
Czasem smutno mi się pisze, jak zaczynamy wspominać
W moim bloku na ogrodach, paliłem jak Wiz Khalifa
Mój blok to była muzyka i tak zostało do dzisiaj
Choćbym wybudował pałac i zatrudnił alchemika
Kurwa, niech żyje ulica!

Wśród tych setek ścian, tkwią zalążki zła
W meblościankach złoty skarb
To wszystko, co masz z rozdrapanych ran
Zawsze było tam
Dzwony biją, wróg u bram
Zapraszam

Jeden blok, co powstało z prochu ton
W proch obróci front, kto aliantem, wrogiem kto

Songtext kommentieren

Log dich ein um einen Eintrag zu schreiben.
Schreibe den ersten Kommentar!

Quiz
Wer besingt den „Summer of '69“?

Fans

»Polish Savages« gefällt bisher niemandem.