To co mam Songtext
von KęKę
To co mam Songtext
To co mam, to jest moje i nie oddam
Ani Gosi, ani Kasi, ani żadnej lali
Która chciała coś tam
Taką siłę w sobie noszę, to mnie bawi, a nie rani
Blokowany mam do granic dostęp
Nie mówiłem, że Cię kocham, nie obiecywałem życia razem
Weź ten posag odstaw
Chcesz mi płakać na ramieniu, a jak płakałby twój chłopak
Gdyby kurwa, wiedział o nas?
Nie wie i dlatego jadę pewnie
Noce ze mną znaczę śladem - znamię jak jebane SS
Kiki uczył stary ziomal, kto wybrzydza ten nie rucha
Sztywna dewiza na blokach
Bo osiedla znały graczy zanim o tym tak gadali
Żaden swag, to my chłopaki
W czasach, kiedy wszystko barter, jak coś kochasz o to dbaj
O to walcz, jak ja walczę
To co mam to jest moje i nie oddam
To Tobie gram, dla Ciebie gram
I proszę mnie nie zostaw
Kolejny raz jedziemy w kraj tam gdzie promienie słońca
I tylko Ty i tylko ja, i tylko rap, rap, rap!
To co mam to jest moje i nie oddam
To Tobie gram, dla Ciebie gram
I proszę mnie nie zostaw
Kolejny raz jedziemy w kraj tam gdzie promienie słońca
I tylko Ty i tylko ja, i tylko rap, rap, rap!
Grany rap dla facetów, nara chłopcy
Ogarniętych dziewuch i nieważne który rocznik
Posiadaczy celów i poszukiwaczy forsy, tak
I ciągle prosty, mocny, szorstki, skurwysyński vibe
Na początku było grane - była pizda
Bloki słuchały, klatki żyły, ale z hajsem lipa
Po latach jak się zgadza to se latam, znów festiwal
Za mną stada wilków chcą ochłapy i pozgryzać, ha
Nie po to spiąłem się przed rokiem, by odpuszczać teraz
"Takie rzeczy" - gdyby nie to, to bym wciąż nic nie miał
Niebezpiecznie, Radom ze mną, mocne pozdrowienia
Rwiemy scenę na kawałki, czuć głód na projektach
To co mam spróbuj zabrać, a nie zyskasz nic
Dycha koła, jeden kwartał plus radomski styl
Trzeźwy umysł, więcej umiem, więc poważna jazda
Bo to co mam to to co gram, nie próbuj zabrać
To co mam to jest moje i nie oddam
To Tobie gram, dla Ciebie gram
I proszę mnie nie zostaw
Kolejny raz jedziemy w kraj tam gdzie promienie słońca
I tylko Ty i tylko ja, i tylko rap, rap, rap!
Jeżeli kochasz to, co robisz, to mnie dobrze rozumiesz
Jak doceniasz co los daje, no to masz jak ja
Bez pewności na przyszłość, ale zachować się umiem
Bez Twojego, ale tego, co mam nie dam brać
Jeżeli kochasz to, co robisz, to mnie dobrze rozumiesz
Jak doceniasz co los daje, no to masz jak ja
Bez pewności na przyszłość, ale zachować się umiem
Bez Twojego, ale tego, co mam nie dam brać
To co mam to jest moje i nie oddam
To Tobie gram, dla Ciebie gram
I proszę mnie nie zostaw
Kolejny raz jedziemy w kraj tam gdzie promienie słońca
I tylko Ty i tylko ja, i tylko rap, rap, rap!
To co mam to jest moje i nie oddam
To Tobie gram, dla Ciebie gram
I proszę mnie nie zostaw
Kolejny raz jedziemy w kraj tam gdzie promienie słońca
I tylko Ty i tylko ja, i tylko rap, rap, rap!
To co mam...
Ani Gosi, ani Kasi, ani żadnej lali
Która chciała coś tam
Taką siłę w sobie noszę, to mnie bawi, a nie rani
Blokowany mam do granic dostęp
Nie mówiłem, że Cię kocham, nie obiecywałem życia razem
Weź ten posag odstaw
Chcesz mi płakać na ramieniu, a jak płakałby twój chłopak
Gdyby kurwa, wiedział o nas?
Nie wie i dlatego jadę pewnie
Noce ze mną znaczę śladem - znamię jak jebane SS
Kiki uczył stary ziomal, kto wybrzydza ten nie rucha
Sztywna dewiza na blokach
Bo osiedla znały graczy zanim o tym tak gadali
Żaden swag, to my chłopaki
W czasach, kiedy wszystko barter, jak coś kochasz o to dbaj
O to walcz, jak ja walczę
To co mam to jest moje i nie oddam
To Tobie gram, dla Ciebie gram
I proszę mnie nie zostaw
Kolejny raz jedziemy w kraj tam gdzie promienie słońca
I tylko Ty i tylko ja, i tylko rap, rap, rap!
To co mam to jest moje i nie oddam
To Tobie gram, dla Ciebie gram
I proszę mnie nie zostaw
Kolejny raz jedziemy w kraj tam gdzie promienie słońca
I tylko Ty i tylko ja, i tylko rap, rap, rap!
Grany rap dla facetów, nara chłopcy
Ogarniętych dziewuch i nieważne który rocznik
Posiadaczy celów i poszukiwaczy forsy, tak
I ciągle prosty, mocny, szorstki, skurwysyński vibe
Na początku było grane - była pizda
Bloki słuchały, klatki żyły, ale z hajsem lipa
Po latach jak się zgadza to se latam, znów festiwal
Za mną stada wilków chcą ochłapy i pozgryzać, ha
Nie po to spiąłem się przed rokiem, by odpuszczać teraz
"Takie rzeczy" - gdyby nie to, to bym wciąż nic nie miał
Niebezpiecznie, Radom ze mną, mocne pozdrowienia
Rwiemy scenę na kawałki, czuć głód na projektach
To co mam spróbuj zabrać, a nie zyskasz nic
Dycha koła, jeden kwartał plus radomski styl
Trzeźwy umysł, więcej umiem, więc poważna jazda
Bo to co mam to to co gram, nie próbuj zabrać
To co mam to jest moje i nie oddam
To Tobie gram, dla Ciebie gram
I proszę mnie nie zostaw
Kolejny raz jedziemy w kraj tam gdzie promienie słońca
I tylko Ty i tylko ja, i tylko rap, rap, rap!
Jeżeli kochasz to, co robisz, to mnie dobrze rozumiesz
Jak doceniasz co los daje, no to masz jak ja
Bez pewności na przyszłość, ale zachować się umiem
Bez Twojego, ale tego, co mam nie dam brać
Jeżeli kochasz to, co robisz, to mnie dobrze rozumiesz
Jak doceniasz co los daje, no to masz jak ja
Bez pewności na przyszłość, ale zachować się umiem
Bez Twojego, ale tego, co mam nie dam brać
To co mam to jest moje i nie oddam
To Tobie gram, dla Ciebie gram
I proszę mnie nie zostaw
Kolejny raz jedziemy w kraj tam gdzie promienie słońca
I tylko Ty i tylko ja, i tylko rap, rap, rap!
To co mam to jest moje i nie oddam
To Tobie gram, dla Ciebie gram
I proszę mnie nie zostaw
Kolejny raz jedziemy w kraj tam gdzie promienie słońca
I tylko Ty i tylko ja, i tylko rap, rap, rap!
To co mam...
Writer(s): Kamil łanka, Piotr Siara Lyrics powered by www.musixmatch.com