Impra Songtext
von Kangaroz
Impra Songtext
Po czwartku co nakręca mamy wieczór i piątek
Dla jednych dzień się kończy, a dla innych to początek
Gdy w domu nie ma mamy, a z mamą nie ma taty
To znaczy, że dziś ty jesteś panem całej chaty
Tak...
Chcieć to znaczy móc, a gdy bardzo chcę to mogę
Wymyśliłem chytry plan i mam go teraz w głowie
I dzwonię - "Agnieszka? Pamiętasz gdzie mieszkam?"
Jasne, że pamięta a z nią przyjdzie reszta
Tak...
Bo wieczór jak to wieczór on rządzi się prawami
A inne są dniami bo inne są dniami
I chyba dobrze znana dla wszystkich zasada
Że chłopczyk i dziewczynka równa się zabawa
A duży pan i pani też się lubią bawić
Tylko inny jest plac zabaw, a tam inne są zasady
Bo wieczór jak to wieczór on rządzi się prawami
A inne są dniami bo inne są dniami
Bo tak jak między nami, tak samo między wami
Wszystko jest jasne i nic nie ukrywamy
Póki co stoję sam
Zaraz będzie ostry czad
Widzę jej niezły kształt
Chyba tez ochotę ma
Wszyscy dobrze to wiedzą, bo taka jest psychika
Że tam gdzie są uczucia tam znika logika
A na to samo patrząc tylko trochę z innej strony
Nie może być logiki tam gdzie są hormony
Bo jak wektor ma zwrot, a skutek ma przyczynę
Tak padają zasady kiedy chodzi o dziewczynę
Bo gdy jedni się motają a inni się gubią
Są tacy co nie chcą dlatego, że nie lubią
Znów ta sama sytuacja co sobotę z rana
Nieodparta pokusa wieczornego grzania
W łożu niezła Niunia, do mnie po imieniu
Odwracam swoją głowę, znika w oka mgnieniu
Co się wczoraj stało? To Hydrozagadka
Moja chata to melina, zabije mnie matka
Miedzy nami mówiąc szczerze na takiej imprezie
Zbyt wiele dzieje się i ty dobrze o tym wiesz
Dla jednych dzień się kończy, a dla innych to początek
Gdy w domu nie ma mamy, a z mamą nie ma taty
To znaczy, że dziś ty jesteś panem całej chaty
Tak...
Chcieć to znaczy móc, a gdy bardzo chcę to mogę
Wymyśliłem chytry plan i mam go teraz w głowie
I dzwonię - "Agnieszka? Pamiętasz gdzie mieszkam?"
Jasne, że pamięta a z nią przyjdzie reszta
Tak...
Bo wieczór jak to wieczór on rządzi się prawami
A inne są dniami bo inne są dniami
I chyba dobrze znana dla wszystkich zasada
Że chłopczyk i dziewczynka równa się zabawa
A duży pan i pani też się lubią bawić
Tylko inny jest plac zabaw, a tam inne są zasady
Bo wieczór jak to wieczór on rządzi się prawami
A inne są dniami bo inne są dniami
Bo tak jak między nami, tak samo między wami
Wszystko jest jasne i nic nie ukrywamy
Póki co stoję sam
Zaraz będzie ostry czad
Widzę jej niezły kształt
Chyba tez ochotę ma
Wszyscy dobrze to wiedzą, bo taka jest psychika
Że tam gdzie są uczucia tam znika logika
A na to samo patrząc tylko trochę z innej strony
Nie może być logiki tam gdzie są hormony
Bo jak wektor ma zwrot, a skutek ma przyczynę
Tak padają zasady kiedy chodzi o dziewczynę
Bo gdy jedni się motają a inni się gubią
Są tacy co nie chcą dlatego, że nie lubią
Znów ta sama sytuacja co sobotę z rana
Nieodparta pokusa wieczornego grzania
W łożu niezła Niunia, do mnie po imieniu
Odwracam swoją głowę, znika w oka mgnieniu
Co się wczoraj stało? To Hydrozagadka
Moja chata to melina, zabije mnie matka
Miedzy nami mówiąc szczerze na takiej imprezie
Zbyt wiele dzieje się i ty dobrze o tym wiesz
Writer(s): Krzysztof Andrzej Bykowski, Dawid Przyborowski, Rafal Bykowski, Cezary Biedulski, Piotr Skoczek Lyrics powered by www.musixmatch.com