Songtexte.com Drucklogo

Rok podniesionych w górę rąk Songtext
von Kaliber 44

Rok podniesionych w górę rąk Songtext

Oooo-hooo! To Abradab i Joka
Mmm-hmm, o tak! Moja droga
To Abradab i Joka (represent)


Wiara w siebie czyni cuda, powiedz
Co byś zrobił gdybyś wiedział, że Ci się uda?
Że nie rozpękniesz się na pół jak Sudan
Robiąc jak wół na cudzy utarg i słaby ubaw?
Czy chciałbyś tylko więcej forsy, forsy, forsy
Zagrać w totka, trafić szóstkę, wygrać
By wystarczyło Ci na koks i Rollsy Royce′y
No i wszystkie przyjemności życia
Albo inaczej, tak jak chcieli rodzice
Studia najpierw potem Nobel, może Pulitzer
Ekonomiczny sukces ale plus coś ekstra
Grunt żebyś wkrótce w Monako mieszkał
A gdyby tak, ruszyć i poznawać świat
Czerpać z niego tak, aby po upływie lat
Mieć co wspominać przy lampce wina
I spłodzić syna, który miałby podobną twarz
Ach, to tak piękne że aż strach
Jak dla niewiernych Allah! Od huku bomb
Wolimy swąd (hits from the bong)
Historia zatacza krąg (ba-donka-donk-donk)

Jesteśmy tu by robić tłok przez cały rok
Podniesionych w górę rąk
Słyszałeś o czym szumi blok
Non stop, to hip-hop
Z muzyką swą jesteśmy stąd jak prąd
Który płynie przez Twój dom
Ekipa wraca jak ping-pong
Do Waszych rąk, płytą tą

Hip-hop tak, nie jeden talent wśród nas
Kłęby słów jak kłęby dymu, tak jak
To jest lepszy patent, lepszy świat
Kłęby słów jak kłęby dymu, tak jak
Hip-hop tak, nie jeden talent wśród nas
To jest ta miłość, to jest-, tak jak
Kłęby słów jak kłęby dymu, wydobywają
Kłęby słów jak kłęby dymu, hip-hop


Czy chciałbyś za kilka lat mieć u stóp cały świat?
Wszystkiego w bród, tego czego Ci brak
W czystej pościeli spać snem spokojnym jak ocean
Instrument dobrze nastrojony, ręce w kieszeniach
Porozmawiajmy o celach i marzeniach
Bez wiary i fantazji zostaje tu i teraz
Przecieram oczy ze zdumienia
Prorocy znają datę, a tu tyle do zrobienia
Rakiety niebo-ziemia, bomby, epidemia
Nie zabiją nas dopóki nie będziemy pękać
Powodzenia życz sam sobie, zamknięty obieg
Na zdrowie zaczynamy święta
Zrób zdjęcia albo zapamiętaj
Bo to tylko jedna wersja prawdziwego szczęścia
Złoto, to nie meta, to tylko medal
Kolejna tabela w encyklopediach

Jesteśmy tu by robić tłok przez cały rok
Podniesionych w górę rąk
Słyszałeś o czym szumi blok
Non stop, to hip-hop
Z muzyką swą jesteśmy stąd jak prąd
Który płynie przez Twój dom
Ekipa wraca jak ping-pong
Do Waszych rąk, płytą tą

Ooo tak! Moja droga, to Abradab i Joka
Ooo tak! Moja droga, to Abradab i Joka
Ooo tak! Tak, tak, moja droga, to dab i Joka
Moja droga

Songtext kommentieren

Log dich ein um einen Eintrag zu schreiben.
Schreibe den ersten Kommentar!

Quiz
Wer besingt den „Summer of '69“?

Fans

»Rok podniesionych w górę rąk« gefällt bisher niemandem.