Czego Chcę Songtext
von Kali
Czego Chcę Songtext
Wszystko czego chcę, co najdroższe mi na świecie
To gromadka dzieciaków, zestarzeć przy mej kobiecie
Jak słońce w lecie chcę jej dać dużo ciepła
Nasz dom jest oazą, nasza osobista mekka
Wizja jak klękam przed nią ona w białej sukni
Za nasze zdrowie ziomek wypij kielonkiem się stuknij
Życie bez kłótni, spokoju szczerze pragnę
Może kiedyś, bo na razie tu żyję w bagnie
Chodź już nie kradnę, co dzień pracuję ciężko
Ale nie doszedłem do celu chodź idę własną ścieżką
To nie jest łatwe żyć po swojemu tutaj
Gdy traktują cię z buta i ciągle żyjesz pod kreską
Gdzie to Unesco, gdy nie dociera słońce
Za drogo nawet w Tesco, gdy skończą się pieniądze
Kuszą mnie żądze, jestem tylko człowiekiem
Ale cieszę się że mądrzeje bo to przychodzi z wiekiem
Wszystko czego chcę będzie mi dane
Bo wierzę w to
Wszystko czego chcę realnym planem
Jestem już blisko
Wszystko czego chcę jest mi pisane
Bo wierzę w to
Wszystko czego chcę to tak niewiele
Życie daj mi to
Wszystko czego chcę to kawałek własnej ziemi
Tej pełni szczęścia nie mierzonej stanem kieszeni
Życia bez cieni czających się za rogiem
Aby nic na tym świecie nie było już moim wrogiem
Chciałbym aby czas zatrzymał się gdzieś w maju
Byłbym wtedy w raju nawet nie będąc na haju
Dziś tam na skraju lasu czytam znowu książkę
Z dala od hałasu wyleguję się na łące
Mam dużo czasu, dużo czasu na wszystko
Bo, gdy mi go brakuje życie toczy się za szybko
Nie chcę żyć płytko, jak wielu na ten moment
Jak typowy konsument, jak typowy abonent
Przed telewizorem srać w sofę, pić piwo
Mieć do siebie żal, że moje życie tak zgniło
Mentalną kiłą ja nie chcę się zarazić
Zrobię wszystko, by w sobie tych marzeń nie zabić
Wszystko czego chcę będzie mi dane
Bo wierzę w to
Wszystko czego chcę realnym planem
Jestem już blisko
Wszystko czego chcę jest mi pisane
Bo wierzę w to
Wszystko czego chcę to tak niewiele
Życie daj mi to
Wszystko czego chcę to osiągnąć spokój ducha
Zrozumieć sam siebie, głosu swego serca słuchać
Do końca szukać odpowiedzi na pytania
Chodź wiem, że będzie ciężko, mam ich wiele do zadania
Chcę by moje słowa nawróciły niewiernego
Chcę by moje błędy pouczyły chodź jednego
By moje ego utworzyło wspólną jedność
By odeszła złość pozostała tylko miłość
Czuć radość z każdej sekundy życia
Bez narkotyków, bez używek i picia
Nie trafić do kicia i uniknąć straty czasu
Być wolnym człowiekiem i nie odejść zawczasu
To czego chcę to nie wiele sam przyznaj
Jestem na dobrej drodze, goi się blizna
I chodź na morzu życia czeka nie jedna mielizna
To wierzę w siebie wierzę w to tak ci wyznam
Wszystko czego chcę będzie mi dane
Bo wierzę w to
Wszystko czego chcę realnym planem
Jestem już blisko
Wszystko czego chcę jest mi pisane
Bo wierzę w to
Wszystko czego chcę to tak niewiele
Życie daj mi to
Wszystko czego chcę będzie mi dane
Bo wierzę w to
Wszystko czego chcę realnym planem
Jestem już blisko
Wszystko czego chcę jest mi pisane
Bo wierzę w to
Wszystko czego chcę to tak niewiele
Życie daj mi to
To gromadka dzieciaków, zestarzeć przy mej kobiecie
Jak słońce w lecie chcę jej dać dużo ciepła
Nasz dom jest oazą, nasza osobista mekka
Wizja jak klękam przed nią ona w białej sukni
Za nasze zdrowie ziomek wypij kielonkiem się stuknij
Życie bez kłótni, spokoju szczerze pragnę
Może kiedyś, bo na razie tu żyję w bagnie
Chodź już nie kradnę, co dzień pracuję ciężko
Ale nie doszedłem do celu chodź idę własną ścieżką
To nie jest łatwe żyć po swojemu tutaj
Gdy traktują cię z buta i ciągle żyjesz pod kreską
Gdzie to Unesco, gdy nie dociera słońce
Za drogo nawet w Tesco, gdy skończą się pieniądze
Kuszą mnie żądze, jestem tylko człowiekiem
Ale cieszę się że mądrzeje bo to przychodzi z wiekiem
Wszystko czego chcę będzie mi dane
Bo wierzę w to
Wszystko czego chcę realnym planem
Jestem już blisko
Wszystko czego chcę jest mi pisane
Bo wierzę w to
Wszystko czego chcę to tak niewiele
Życie daj mi to
Wszystko czego chcę to kawałek własnej ziemi
Tej pełni szczęścia nie mierzonej stanem kieszeni
Życia bez cieni czających się za rogiem
Aby nic na tym świecie nie było już moim wrogiem
Chciałbym aby czas zatrzymał się gdzieś w maju
Byłbym wtedy w raju nawet nie będąc na haju
Dziś tam na skraju lasu czytam znowu książkę
Z dala od hałasu wyleguję się na łące
Mam dużo czasu, dużo czasu na wszystko
Bo, gdy mi go brakuje życie toczy się za szybko
Nie chcę żyć płytko, jak wielu na ten moment
Jak typowy konsument, jak typowy abonent
Przed telewizorem srać w sofę, pić piwo
Mieć do siebie żal, że moje życie tak zgniło
Mentalną kiłą ja nie chcę się zarazić
Zrobię wszystko, by w sobie tych marzeń nie zabić
Wszystko czego chcę będzie mi dane
Bo wierzę w to
Wszystko czego chcę realnym planem
Jestem już blisko
Wszystko czego chcę jest mi pisane
Bo wierzę w to
Wszystko czego chcę to tak niewiele
Życie daj mi to
Wszystko czego chcę to osiągnąć spokój ducha
Zrozumieć sam siebie, głosu swego serca słuchać
Do końca szukać odpowiedzi na pytania
Chodź wiem, że będzie ciężko, mam ich wiele do zadania
Chcę by moje słowa nawróciły niewiernego
Chcę by moje błędy pouczyły chodź jednego
By moje ego utworzyło wspólną jedność
By odeszła złość pozostała tylko miłość
Czuć radość z każdej sekundy życia
Bez narkotyków, bez używek i picia
Nie trafić do kicia i uniknąć straty czasu
Być wolnym człowiekiem i nie odejść zawczasu
To czego chcę to nie wiele sam przyznaj
Jestem na dobrej drodze, goi się blizna
I chodź na morzu życia czeka nie jedna mielizna
To wierzę w siebie wierzę w to tak ci wyznam
Wszystko czego chcę będzie mi dane
Bo wierzę w to
Wszystko czego chcę realnym planem
Jestem już blisko
Wszystko czego chcę jest mi pisane
Bo wierzę w to
Wszystko czego chcę to tak niewiele
Życie daj mi to
Wszystko czego chcę będzie mi dane
Bo wierzę w to
Wszystko czego chcę realnym planem
Jestem już blisko
Wszystko czego chcę jest mi pisane
Bo wierzę w to
Wszystko czego chcę to tak niewiele
Życie daj mi to
Writer(s): Kamil Pisarski, Marcin Gutkowski Lyrics powered by www.musixmatch.com