Władca liter Songtext
von KaeN
Władca liter Songtext
Kiedy wpadam, wtedy siadasz na cztery litery,
Torpedy odpalam, alarm! Szczery choleryk.
Nie ma zasad, bo mój to świat!
Skończe w pasach? No! Chuj Ci w zad!
Sukinysnie płynie rzeka, zginiesz, czekaj
Czeka gniew, to nie minie bo na minie stoi dzieciak,
Szczeka pies! Boom! Boom! Boom! Taradatadada
Rusze tłum, słysze szum! Słowa- zabawa, ta!
Raz, dwa, trzy zrozum wujka jazde!
Czas na zastrzyk, ziomuś bułka z masłem!
Gadanie rymowanie drogie panie super samiec!
Nie tanie dranie chamie mam manie kusze Kochanie!
O to bestia, bo to presja, cioto przestań!
Złoto w wersach, no to besztam, bo to pestka!
Spoko zdejmij stringi man, nie masz stylu, tylu skillów.
ile synów Chingis Chan.
To moje zasady, to twój dzień zagłady,
Ma lampę Alladyn, jest władcą, tych krain
To moje zasady, to twój dzień zagłady,
Ma lampę Alladyn, jest władcą, tych krain
Odbezpieczona spluwa, słowa szalona wypluwa,
Wymierzona - rozpruwa, niezwyciężona ma luba
Chamy mamy ubaw, zarażamy tu Was
Przestawiamy w czubach, zostawiamy, damy uraz.
Brygada sie skrada, stawia szlaban podstępem
Bałagan, huragan, zarażam postępem
Zaraza zaraża cieniarz #kwarantanna
Oaza, baza gospodarza, nananana
To nowe, nie zdrowe, nie smaczne
- suka musi klęknąć
To chore, dla kobiet, się zacznie
- dupa musi pęknąć
To mój świat, mój pierdolony ból tu
Mój gniew - Twój pech!
To stwórca, Waruj poniżony kundlu
Ten pies już zdechł
To moje zasady, to twój dzień zagłady,
Ma lampę Alladyn, jest władcą, tych krain
To moje zasady, to twój dzień zagłady,
Ma lampę Alladyn, jest władcą, tych krain
Zaginiamy czasoprzestrzeń, wciąga czarna dziura i
uwalniamy bestie, nadciąga czarna chmura
Omamy mamy we łbie - wasza diagnoza
O rany, trafiamy głebiej #Nasza psychoza
To ja i alter ego atakujemy słowami
To gra w chowanego, żonglujemy rymami
mam styl, mam go, jestem wiecznie głodny!
gram w gry, mam broń, niebezpiecznie, podły!
Zdolny, namolny, na wolnym odpadasz
Swawolny, frywolny, upiornie #hrabia
Biesiada, żenada dopada tę scenę,
Ballada opowiada, że wpada ewenement
Sadysta, Epidemia strachu
Ojczysta Ziemia miłością brachu
Artysta, który ma rymów harem
Terrorysta, szczury synu rozjebane, amen
To moje zasady, to twój dzień zagłady,
Ma lampę Alladyn, jest władcą, tych krain
To moje zasady, to twój dzień zagłady,
Ma lampę Alladyn, jest władcą, tych krain
Torpedy odpalam, alarm! Szczery choleryk.
Nie ma zasad, bo mój to świat!
Skończe w pasach? No! Chuj Ci w zad!
Sukinysnie płynie rzeka, zginiesz, czekaj
Czeka gniew, to nie minie bo na minie stoi dzieciak,
Szczeka pies! Boom! Boom! Boom! Taradatadada
Rusze tłum, słysze szum! Słowa- zabawa, ta!
Raz, dwa, trzy zrozum wujka jazde!
Czas na zastrzyk, ziomuś bułka z masłem!
Gadanie rymowanie drogie panie super samiec!
Nie tanie dranie chamie mam manie kusze Kochanie!
O to bestia, bo to presja, cioto przestań!
Złoto w wersach, no to besztam, bo to pestka!
Spoko zdejmij stringi man, nie masz stylu, tylu skillów.
ile synów Chingis Chan.
To moje zasady, to twój dzień zagłady,
Ma lampę Alladyn, jest władcą, tych krain
To moje zasady, to twój dzień zagłady,
Ma lampę Alladyn, jest władcą, tych krain
Odbezpieczona spluwa, słowa szalona wypluwa,
Wymierzona - rozpruwa, niezwyciężona ma luba
Chamy mamy ubaw, zarażamy tu Was
Przestawiamy w czubach, zostawiamy, damy uraz.
Brygada sie skrada, stawia szlaban podstępem
Bałagan, huragan, zarażam postępem
Zaraza zaraża cieniarz #kwarantanna
Oaza, baza gospodarza, nananana
To nowe, nie zdrowe, nie smaczne
- suka musi klęknąć
To chore, dla kobiet, się zacznie
- dupa musi pęknąć
To mój świat, mój pierdolony ból tu
Mój gniew - Twój pech!
To stwórca, Waruj poniżony kundlu
Ten pies już zdechł
To moje zasady, to twój dzień zagłady,
Ma lampę Alladyn, jest władcą, tych krain
To moje zasady, to twój dzień zagłady,
Ma lampę Alladyn, jest władcą, tych krain
Zaginiamy czasoprzestrzeń, wciąga czarna dziura i
uwalniamy bestie, nadciąga czarna chmura
Omamy mamy we łbie - wasza diagnoza
O rany, trafiamy głebiej #Nasza psychoza
To ja i alter ego atakujemy słowami
To gra w chowanego, żonglujemy rymami
mam styl, mam go, jestem wiecznie głodny!
gram w gry, mam broń, niebezpiecznie, podły!
Zdolny, namolny, na wolnym odpadasz
Swawolny, frywolny, upiornie #hrabia
Biesiada, żenada dopada tę scenę,
Ballada opowiada, że wpada ewenement
Sadysta, Epidemia strachu
Ojczysta Ziemia miłością brachu
Artysta, który ma rymów harem
Terrorysta, szczury synu rozjebane, amen
To moje zasady, to twój dzień zagłady,
Ma lampę Alladyn, jest władcą, tych krain
To moje zasady, to twój dzień zagłady,
Ma lampę Alladyn, jest władcą, tych krain
Writer(s): Adrian Swiezak, Dawid Starejki Lyrics powered by www.musixmatch.com