Brzydota Songtext
von Kabanos
Brzydota Songtext
Szampańskie damy porzygały się
Nigdy nie były piękne, choć ładną twarz miały
W szambie pod kożuchem topią się
W niewinnych aromatach perfumują się
Był taki ktoś
Kto pozwolił, wmówić sobie, czym jest piękno
I to by tłumaczyło mi, że
Tak brzydki poczuł się
Nie, to nie ty
Ale świat, potrzebuje leczyć się
Brzydota sztucznych próżnych lal
Szampańskie damy porzygały się
Nigdy nie były piękne choć ładną twarz miały
W szambie pod kożuchem topią się
W niewinnych aromatach perfumują się
Odwalcie się
Od śliwek
O idealnych kształtach
Niebawem plastikowe drzewa zastąpią wam sady
To wy
Zastąpicie złotem kielichy gliniane
To korona próżnych kwiatów nazrywanych
Brzydota sztucznych próżnych lal
Szampańskie damy porzygały się
Nigdy nie były piękne choć ładną twarz miały
W szambie pod kożuchem topią się
W niewinnych aromatach perfumują się
Był taki ktoś
Kto pozwolił wmówić sobie czym jest piękno
I to by tłumaczyło mi że
Tak brzydki poczuł się
Szampańskie damy porzygały się
Nigdy nie były piękne choć ładną twarz miały
W szambie pod kożuchem topią się
W niewinnych aromatach perfumują się
Nigdy nie były piękne, choć ładną twarz miały
W szambie pod kożuchem topią się
W niewinnych aromatach perfumują się
Był taki ktoś
Kto pozwolił, wmówić sobie, czym jest piękno
I to by tłumaczyło mi, że
Tak brzydki poczuł się
Nie, to nie ty
Ale świat, potrzebuje leczyć się
Brzydota sztucznych próżnych lal
Szampańskie damy porzygały się
Nigdy nie były piękne choć ładną twarz miały
W szambie pod kożuchem topią się
W niewinnych aromatach perfumują się
Odwalcie się
Od śliwek
O idealnych kształtach
Niebawem plastikowe drzewa zastąpią wam sady
To wy
Zastąpicie złotem kielichy gliniane
To korona próżnych kwiatów nazrywanych
Brzydota sztucznych próżnych lal
Szampańskie damy porzygały się
Nigdy nie były piękne choć ładną twarz miały
W szambie pod kożuchem topią się
W niewinnych aromatach perfumują się
Był taki ktoś
Kto pozwolił wmówić sobie czym jest piękno
I to by tłumaczyło mi że
Tak brzydki poczuł się
Szampańskie damy porzygały się
Nigdy nie były piękne choć ładną twarz miały
W szambie pod kożuchem topią się
W niewinnych aromatach perfumują się
Writer(s): Sebastian Zbigniew Grabowski Lyrics powered by www.musixmatch.com