U Zamkniętych Piekła Wrót Songtext
von Jesus Rodriguez
U Zamkniętych Piekła Wrót Songtext
Nad morzem wstaje sztorm
Wielkie fale zaryczą jak lwy
Co ci przyniesie jutro?
Gdy burza minie, zostaniesz tylko ty
I będziesz całkiem sama tam
Nikt nie otworzy piekła bram
I będziesz stała sama tam
U zamkniętych głucho piekła bram
Złoty świt
Wokół lśni
I choć wstaje dzień
Na zawsze wszytko śni
Stary czas
Skończył się
A los z ciebie drwi
Okrutnie bawiąc się
Będziesz tu
Sama już
I nie zmienią tego
Setki takich burz
Nie ma kto
Pomóc ci
Gdy tak prosisz, by
Otworzyć piekła drzwi
Dźwigasz w sobie ciężar wszystkich przeszłych dat
Kiedy kroczysz tak poprzez wymarły świat
Nikt nie zwróci tobie twych wczorajszych dni
Nikt nie zwróci życia ci
Znikąd się nie zjawi wyciągnięta dłoń
Już nie wesprzesz skroni w skroń
Pośród wszystkich pytań jedno w głowie tkwi
Z której strony jesteś ty?
Z której jest, piekła drzwi
Ten prawdziwy wszechświat? Z której jesteś ty?
Jak to jest? Powiedz mi!
Kiedy sen i jawa jednakowo brzmi?
W przekleństwie nadziei odkupienia win
Nie wiesz, czy masz szanse stawić czoła im
Nie wiesz, czy wciąż żyjesz, czy umarłaś znów
Stojąc u zamkniętych piekła wrót
Stojąc u zamkniętych piekła wrót
U zamkniętych piekła wrót
Wielkie fale zaryczą jak lwy
Co ci przyniesie jutro?
Gdy burza minie, zostaniesz tylko ty
I będziesz całkiem sama tam
Nikt nie otworzy piekła bram
I będziesz stała sama tam
U zamkniętych głucho piekła bram
Złoty świt
Wokół lśni
I choć wstaje dzień
Na zawsze wszytko śni
Stary czas
Skończył się
A los z ciebie drwi
Okrutnie bawiąc się
Będziesz tu
Sama już
I nie zmienią tego
Setki takich burz
Nie ma kto
Pomóc ci
Gdy tak prosisz, by
Otworzyć piekła drzwi
Dźwigasz w sobie ciężar wszystkich przeszłych dat
Kiedy kroczysz tak poprzez wymarły świat
Nikt nie zwróci tobie twych wczorajszych dni
Nikt nie zwróci życia ci
Znikąd się nie zjawi wyciągnięta dłoń
Już nie wesprzesz skroni w skroń
Pośród wszystkich pytań jedno w głowie tkwi
Z której strony jesteś ty?
Z której jest, piekła drzwi
Ten prawdziwy wszechświat? Z której jesteś ty?
Jak to jest? Powiedz mi!
Kiedy sen i jawa jednakowo brzmi?
W przekleństwie nadziei odkupienia win
Nie wiesz, czy masz szanse stawić czoła im
Nie wiesz, czy wciąż żyjesz, czy umarłaś znów
Stojąc u zamkniętych piekła wrót
Stojąc u zamkniętych piekła wrót
U zamkniętych piekła wrót
Writer(s): Krzysztof Morfina Lyrics powered by www.musixmatch.com