Sałatka Z Tuńczyka II Songtext
von Jesus Rodriguez
Sałatka Z Tuńczyka II Songtext
Czas i przestrzeń, noc i dzień
Życie, śmierć, jawa i sen
Zimny metal, wrząca krew
Jeden śpiew...
Nie możesz stać
Nie możesz biec
Lśniące przestrzenie, przez które spadasz, przenikają się
Nie możesz biec
Nie możesz stać
Nic nie zostaje w miejscu tak długo, by trwać
Ogień, woda, ból i śmiech
Dobro, zło, cnota i grzech
Milion słońc i czerń bez dna
Ty, my, ja...
Nie możesz stać
Nie możesz biec
Lśniące przestrzenie, przez które spadasz, przenikają się
Nie możesz biec
Nie możesz stać
Nic nie zostaje w miejscu tak długo, by trwać
Tak wszystko dokoła zapada się w sobie
I nie ma przestrzeni, by uciec
A tobie brakuje oddechu, by krzyczeć
Raz jeszcze próbujesz wciągnąć w płuca powietrze
Pomiędzy tym wszystkim nic się nie wyróżnia
Przed tobą wciąż gasną gwiazdy, a próżnia
Wybucha i znika, nie widzisz ciemności
A światło powoli umiera w nicości
A ty tak pomiędzy tym wszystkim dryfujesz
I coraz mniej pragniesz i coraz mniej czujesz
Miłości i strachu nieuchronny koniec
Gdy wszystko jest coraz bliżej i płonie
I płonie i płonie i tonie
I płonie i płonie i płonie i płonie
Życie, śmierć, jawa i sen
Zimny metal, wrząca krew
Jeden śpiew...
Nie możesz stać
Nie możesz biec
Lśniące przestrzenie, przez które spadasz, przenikają się
Nie możesz biec
Nie możesz stać
Nic nie zostaje w miejscu tak długo, by trwać
Ogień, woda, ból i śmiech
Dobro, zło, cnota i grzech
Milion słońc i czerń bez dna
Ty, my, ja...
Nie możesz stać
Nie możesz biec
Lśniące przestrzenie, przez które spadasz, przenikają się
Nie możesz biec
Nie możesz stać
Nic nie zostaje w miejscu tak długo, by trwać
Tak wszystko dokoła zapada się w sobie
I nie ma przestrzeni, by uciec
A tobie brakuje oddechu, by krzyczeć
Raz jeszcze próbujesz wciągnąć w płuca powietrze
Pomiędzy tym wszystkim nic się nie wyróżnia
Przed tobą wciąż gasną gwiazdy, a próżnia
Wybucha i znika, nie widzisz ciemności
A światło powoli umiera w nicości
A ty tak pomiędzy tym wszystkim dryfujesz
I coraz mniej pragniesz i coraz mniej czujesz
Miłości i strachu nieuchronny koniec
Gdy wszystko jest coraz bliżej i płonie
I płonie i płonie i tonie
I płonie i płonie i płonie i płonie
Writer(s): Krzysztof Morfina Lyrics powered by www.musixmatch.com