Gram so stripteas'u, żeby żyć Songtext
von Jacek Skubikowski
Gram so stripteas'u, żeby żyć Songtext
Afisz ogromny, że tutaj, właśnie tu
Wspaniała sztuka – sto świateł, tysiąc nut
Lolo Virginia ma dzisiaj wielki show
Każdy, każdy, każdy powinien widzieć to!
Siedziała obok i miała dziwny wzrok
Ciągle nad głową patrzyła albo w bok
Mogła mną gardzić, lecz wiedziała już, że znów
Kawałek po kawałku obejrzę ją od stóp do głów!
Gram do stripteasu, żeby żyć!
Oczy zamykam, żeby śnić!
Oczy zamykam, dyszy publika
I nie wiem – lepki ten szmal, czy głupi żal
Ale gram do stripteasu, żeby żyć!
Gram do stripteasu, zeby żyć
Gość od stolika nerwowo łykał szkło
Grała mu grdyka, ukradkiem gładził lok
Ekwilibrysta i tresowany pies
Czerwone światło błyska, już się zbliża – już tu jest!
Zaraz poleci arabski słodki tusz
Coś zaszeleści i talerz huknie w nóż
Wybiega drżąca, bo nikt nie myślał, że
W garderobie warto grzać, gdy na dworze minus pięć!
Gram do stripteasu, żeby żyć
Oczy zamykam, żeby śnić!
Oczy zamykam, dyszy publika
I nie wiem – lepki ten szmal, czy głupi żal
Ale gram do stripteasu, żeby żyć!
Gram do stripteaseu, zeby żyć
Gram do striptease′u, żeby żyć
Oczy zamykam, żeby śnić!
Oczy zamykam, dyszy publika
I nie wiem – lepki ten szmal, czy głupi żal
Ale gram do stripteasu, żeby żyć!
Gram do stripteaseasu, żeby żyć
Ja gram do stripteaseu, żeby żyć!
Gram do stripteaseu, żeby żyć, żyć
Gram, gram, gram, gram, gram, gram, gram
Wspaniała sztuka – sto świateł, tysiąc nut
Lolo Virginia ma dzisiaj wielki show
Każdy, każdy, każdy powinien widzieć to!
Siedziała obok i miała dziwny wzrok
Ciągle nad głową patrzyła albo w bok
Mogła mną gardzić, lecz wiedziała już, że znów
Kawałek po kawałku obejrzę ją od stóp do głów!
Gram do stripteasu, żeby żyć!
Oczy zamykam, żeby śnić!
Oczy zamykam, dyszy publika
I nie wiem – lepki ten szmal, czy głupi żal
Ale gram do stripteasu, żeby żyć!
Gram do stripteasu, zeby żyć
Gość od stolika nerwowo łykał szkło
Grała mu grdyka, ukradkiem gładził lok
Ekwilibrysta i tresowany pies
Czerwone światło błyska, już się zbliża – już tu jest!
Zaraz poleci arabski słodki tusz
Coś zaszeleści i talerz huknie w nóż
Wybiega drżąca, bo nikt nie myślał, że
W garderobie warto grzać, gdy na dworze minus pięć!
Gram do stripteasu, żeby żyć
Oczy zamykam, żeby śnić!
Oczy zamykam, dyszy publika
I nie wiem – lepki ten szmal, czy głupi żal
Ale gram do stripteasu, żeby żyć!
Gram do stripteaseu, zeby żyć
Gram do striptease′u, żeby żyć
Oczy zamykam, żeby śnić!
Oczy zamykam, dyszy publika
I nie wiem – lepki ten szmal, czy głupi żal
Ale gram do stripteasu, żeby żyć!
Gram do stripteaseasu, żeby żyć
Ja gram do stripteaseu, żeby żyć!
Gram do stripteaseu, żeby żyć, żyć
Gram, gram, gram, gram, gram, gram, gram
Writer(s): Jacek Skubikowski Lyrics powered by www.musixmatch.com