Telegram miłości Songtext
von Irena Santor
Telegram miłości Songtext
Kiedy miłość twoją przegram
Zamiast grać komedię znów
Lepiej nadaj mi telegram
Abyś poznał cenę słów
Napisz na blankiecie
Adres dotąd znasz
Ułóż zdania, które przecież
Dawno już na pamięć znasz
Jedyna, jedyna, jedyna to ja!
Wybiła godzina posępna i zła
By móc cię wspominać
Odchodzę więc pa...
Mój krawat łzą skrop
Kocham się stop
Muszę iść jedyna, jedyna, jedyna to ty!
Nie moja to wina
Stop winien los zły
Stop błagam, zaklinam na jawę i sny...
By był nam lżej
Czas ty
Zmienne uczuć są koleje
Jednak to potwierdza czas
Stara miłość nie rdzewieje
Ma szlachetnej stali blask
Kiedy chandra gnie cię
W tak deszczowy czas
Czytam słowa, które przecież
Dawno już na pamieć znam
Jedyna, jedyna, jedyna to ja!
Wybiła godzina posępna i zła
By móc cię wspominać
Odchodzę więc pa...
Wtem dzwonek do drzwi biegnę więc i
Słyszę głos jedyna, jedyna, jedyna to ty!
Nie moja to wina
Stop winien los zły
Chcę wrócić zaklinam na jawę i sny...
Cóż miałam rzec mu
Chodź tu
Jedyna, jedyna, jedyna to ja!
Wybiła godzina posępna i zła
By móc cię wspominać
Odchodzę więc pa...
Wtem dzwonek do drzwi biegnę więc i
Słyszę głos jedyna, jedyna, jedyna to ty!
Nie jego to wina
Stop winien los zły
Chcę wrócić zaklinam na jawę i sny...
Cóż miałam rzec mu
Miałam rzec mu
Miałam rzec mu
Chodź tu
Zamiast grać komedię znów
Lepiej nadaj mi telegram
Abyś poznał cenę słów
Napisz na blankiecie
Adres dotąd znasz
Ułóż zdania, które przecież
Dawno już na pamięć znasz
Jedyna, jedyna, jedyna to ja!
Wybiła godzina posępna i zła
By móc cię wspominać
Odchodzę więc pa...
Mój krawat łzą skrop
Kocham się stop
Muszę iść jedyna, jedyna, jedyna to ty!
Nie moja to wina
Stop winien los zły
Stop błagam, zaklinam na jawę i sny...
By był nam lżej
Czas ty
Zmienne uczuć są koleje
Jednak to potwierdza czas
Stara miłość nie rdzewieje
Ma szlachetnej stali blask
Kiedy chandra gnie cię
W tak deszczowy czas
Czytam słowa, które przecież
Dawno już na pamieć znam
Jedyna, jedyna, jedyna to ja!
Wybiła godzina posępna i zła
By móc cię wspominać
Odchodzę więc pa...
Wtem dzwonek do drzwi biegnę więc i
Słyszę głos jedyna, jedyna, jedyna to ty!
Nie moja to wina
Stop winien los zły
Chcę wrócić zaklinam na jawę i sny...
Cóż miałam rzec mu
Chodź tu
Jedyna, jedyna, jedyna to ja!
Wybiła godzina posępna i zła
By móc cię wspominać
Odchodzę więc pa...
Wtem dzwonek do drzwi biegnę więc i
Słyszę głos jedyna, jedyna, jedyna to ty!
Nie jego to wina
Stop winien los zły
Chcę wrócić zaklinam na jawę i sny...
Cóż miałam rzec mu
Miałam rzec mu
Miałam rzec mu
Chodź tu
Writer(s): Wlodzimierz Kazimierz Korcz, Ryszard Marek Gronski Lyrics powered by www.musixmatch.com