Zimowa Songtext
von IRA
Zimowa Songtext
Dziś miedzy nami północny wiatr
Pod powiekami szron
I dłonie chłodne masz
Spóźnionych wyznań szary klucz
Odleciał w ciemność
Ktoś zdmuchnął ogień z wszystkich drzew
Zachmurzył niebo
Między nami pada śnieg
Zima przyszła niespodzianie
Znika most na drugi brzeg
Nie umiem Cię już na pamięć
Między nami pada śnieg
Coraz ciszej dookoła
Zatrzymany rzeki bieg
Nie słyszysz kiedy Cię wołam
Niedokończony biały wiersz
Zamiast dobranoc
Bosa na palcach mijasz mnie
Ubrana w zamieć
Między nami pada śnieg
Zima przyszła niespodzianie
Znika most na drugi brzeg
Nie umiem Cię już na pamięć
Między nami pada śnieg
Coraz ciszej dookoła
Zatrzymany rzeki bieg
Nie słyszysz kiedy Cię wołam
Z kawałków szkła układam nas
Na pustym białym tle
Na białym tle
Już nie ma mnie
Między nami pada śnieg
Zima przyszła niespodzianie
Znika most na drugi brzeg
Nie umiem Cię już na pamięć
Między nami pada śnieg
Coraz ciszej dookoła
Zatrzymany rzeki bieg
Nie słyszysz kiedy Cię wołam
Pod powiekami szron
I dłonie chłodne masz
Spóźnionych wyznań szary klucz
Odleciał w ciemność
Ktoś zdmuchnął ogień z wszystkich drzew
Zachmurzył niebo
Między nami pada śnieg
Zima przyszła niespodzianie
Znika most na drugi brzeg
Nie umiem Cię już na pamięć
Między nami pada śnieg
Coraz ciszej dookoła
Zatrzymany rzeki bieg
Nie słyszysz kiedy Cię wołam
Niedokończony biały wiersz
Zamiast dobranoc
Bosa na palcach mijasz mnie
Ubrana w zamieć
Między nami pada śnieg
Zima przyszła niespodzianie
Znika most na drugi brzeg
Nie umiem Cię już na pamięć
Między nami pada śnieg
Coraz ciszej dookoła
Zatrzymany rzeki bieg
Nie słyszysz kiedy Cię wołam
Z kawałków szkła układam nas
Na pustym białym tle
Na białym tle
Już nie ma mnie
Między nami pada śnieg
Zima przyszła niespodzianie
Znika most na drugi brzeg
Nie umiem Cię już na pamięć
Między nami pada śnieg
Coraz ciszej dookoła
Zatrzymany rzeki bieg
Nie słyszysz kiedy Cię wołam
Writer(s): Artur Dionizy Gadowski, Marcin Limek, Sebastian Piotr Piekarek, Piotr Janusz Konca Lyrics powered by www.musixmatch.com