Metaverse Songtext
von HAŁASTRA
Metaverse Songtext
Najpierw była epoka kamienia łupanego, innych kamieni, potem-
Powiedzmy, większość rzeczy robiliśmy z drewna, a
Potem odkryliśmy, odkryliśmy
Potem odkryliśmy, odkryliśmy
Syntetyczny świat, tak jak metaverse
Sprawdzam ETH do USD
Najpierw enantan, potem HCG
Drill, techno, trap a nie Masta Ace
Dzisiaj Instagram, a nie grono net
Co drugi małolat wali w dziurę sprzęt
Ciągle biały pas tak jak karate
Ty w Google sobie sprawdź ChAD
Tutaj biznes jak zwykle
Wielkie miasto, każdy gra tu grubą rybę
Polityka to show-biznes
Karton alko, wybierz se na życie filter
Każdy chciałby być Kulczykiem
Albo gwiazdą, ale to nie koncert życzeń
Ja spaceruję po Kotlinie
Wybieram analog, a nie kurwa życie w cyfrze (ej, ej)
Samo życie napisało ten wers (ej, ej)
Cardio na streecie, a nie metaverse (ej, ej)
Patrzy Elon Musk, słucha Zuckenberg (ej, ej)
Pokaż swoją twarz, zdejmij VR (ej)
Loguję się na rejon, nie wychodzę z domu, wszyscy przez apkę mielą
Cyka cyfrowy pieniądz (cyk, cyk, cyk)
Latają pixele jak talerz nad ziemią, tli się e-papieros
Po co mi wycieczka? Odpalę drona i za chwile będę leciał
Założyłem gogle, wyszukuję nowe miejsca
Kręci się w głowie, ale pod ręką tabletka
Schowany w swoim świecie, nikt nie widzi mnie (nie)
Do mnie już nie dotrzesz, włączam VPN (ej)
Działa algorytm i nie myli się (ej)
To suma postępu, taki wynik jest (ta)
Nie dzwoniłem morda, bo na giełdzie niezła jazda
Ale wiem co u ciebie, co i raz sprawdzam Instagram
Relacje trwałe są tu przez dobę max
Weź lepiej zapisz, żeby nie było strat (ej, ej)
Samo życie napisało ten wers (ej, ej)
Cardio na streecie, a nie metaverse (ej, ej)
Patrzy Elon Musk, słucha Zuckenberg (ej, ej)
Pokaż swoją twarz, zdejmij VR (ej, ej)
(Ej, ej)
Powiedzmy, większość rzeczy robiliśmy z drewna, a
Potem odkryliśmy, odkryliśmy
Potem odkryliśmy, odkryliśmy
Syntetyczny świat, tak jak metaverse
Sprawdzam ETH do USD
Najpierw enantan, potem HCG
Drill, techno, trap a nie Masta Ace
Dzisiaj Instagram, a nie grono net
Co drugi małolat wali w dziurę sprzęt
Ciągle biały pas tak jak karate
Ty w Google sobie sprawdź ChAD
Tutaj biznes jak zwykle
Wielkie miasto, każdy gra tu grubą rybę
Polityka to show-biznes
Karton alko, wybierz se na życie filter
Każdy chciałby być Kulczykiem
Albo gwiazdą, ale to nie koncert życzeń
Ja spaceruję po Kotlinie
Wybieram analog, a nie kurwa życie w cyfrze (ej, ej)
Samo życie napisało ten wers (ej, ej)
Cardio na streecie, a nie metaverse (ej, ej)
Patrzy Elon Musk, słucha Zuckenberg (ej, ej)
Pokaż swoją twarz, zdejmij VR (ej)
Loguję się na rejon, nie wychodzę z domu, wszyscy przez apkę mielą
Cyka cyfrowy pieniądz (cyk, cyk, cyk)
Latają pixele jak talerz nad ziemią, tli się e-papieros
Po co mi wycieczka? Odpalę drona i za chwile będę leciał
Założyłem gogle, wyszukuję nowe miejsca
Kręci się w głowie, ale pod ręką tabletka
Schowany w swoim świecie, nikt nie widzi mnie (nie)
Do mnie już nie dotrzesz, włączam VPN (ej)
Działa algorytm i nie myli się (ej)
To suma postępu, taki wynik jest (ta)
Nie dzwoniłem morda, bo na giełdzie niezła jazda
Ale wiem co u ciebie, co i raz sprawdzam Instagram
Relacje trwałe są tu przez dobę max
Weź lepiej zapisz, żeby nie było strat (ej, ej)
Samo życie napisało ten wers (ej, ej)
Cardio na streecie, a nie metaverse (ej, ej)
Patrzy Elon Musk, słucha Zuckenberg (ej, ej)
Pokaż swoją twarz, zdejmij VR (ej, ej)
(Ej, ej)
Writer(s): Pol-y, Shdøw Lyrics powered by www.musixmatch.com