Kiss & Fly Songtext
von Dwa Sławy
Kiss & Fly Songtext
Oboje jesteśmy po przejściach, no to co? Jakiś plan na sylwestra?
Pewnie czeka fanów kolejka, a rano komuś powiesz, że pan tu nie spał
Chcę Cię widzieć w gorsecie, włożyć tam stówę, pomyśleć życzenie
Kazać Ci robić te rzeczy jak w sieci, mówić jak człowiek, a pieprzyć jak zwierzę
Prędko wyjdźmy, póki masz tipsy i lekko tipsy
Musisz wykonać telefon do kotka? Hello Moto i Hello Kitty
Mówisz cytatami z książek o waszej miłości, oczywiście
Tak słucham i podnieciłem się troszkę, chcę Ci się wpisać do złotych myśli
Mogę nam włączyć aparacik, Rado Radosny fotografik
I błysnął flesz, "Seks" mówisz nie tylko do zdjęć
Nie znasz mnie tak jak drugiej zwrotki hymnu
Ale Cię jara ten Hampton by Hilton
A kiedy już wszystkie emocje znikną pójdziesz na taksówkę jak nowe Tipo, cześć
Wdech, wydech (wdech, wydech)
Dźwięk szpilek (dźwięk szpilek)
W tej windzie (w tej windzie)
Zejdź niżej (zejdź niżej)
Zanim zrobimy coś to musisz wiedzieć
Podaję hasło, "Buzi, lecę"
Podaję hasło, "Buzi, lecę"
Podaję hasło, "Buzi, lecę"
Rano nie będę Ciebie budzić przecież
Podaję hasło, "Buzi, lecę"
Podaję hasło, "Buzi, lecę"
Podaję hasło
Jaras, to słowo mogłabyś rapować klęcząc lala
A kto dziś będzie moją najpiękniejszą?
Małolaty chcą pushup zdjąć Ci, a nie zrobią nawet, kurwa, pompki
Weź pogoń tych durni, niech kręcą śmigłem jak logo ich fury
Pięknie na Tobie opina się spodzień i mogę nie zerkać
Coś ciągle twardo stoi na przeszkodzie w moich bokserkach
Daję Ci klapsa w miejscu publicznym, nie czuję skruchy
Niech Ci pożyczą ci zazdrośnicy maść na ból dupy
Wkładaj perukę i ta noc jest nasza
Ruda w okularach jak stara E klasa
Wrzucę relację z naszych wygibasów
O świcie będziemy na karcie czasu
Pięknie wyglądasz kociku, wejdę w Ciebie jak już wyjdę z podziwu
Mówię po cichu jakie dziś mam plany, (zrobię ci dobrze) marketing szeptany
W lustro oczy znad twych lędźwi, kutas stoi Łapa siedzi
Choć nie mieszkasz w bloku chcę by usłyszeli nas sąsiedzi
Pokolenie IKEA się bawi dobrze cały czas
Jak usłyszysz dzwonek do drzwi schowasz mnie do szafy PAX
Wdech, wydech (wdech, wydech)
Dźwięk szpilek (dźwięk szpilek)
W tej windzie (w tej windzie)
Zejdź niżej (zejdź niżej)
Zanim zrobimy coś to musisz wiedzieć
Podaję hasło, "Buzi, lecę"
Podaję hasło, "Buzi, lecę"
Podaję hasło, "Buzi, lecę"
Rano nie będę Ciebie budzić przecież
Podaję hasło, "Buzi, lecę"
Podaję hasło, "Buzi, lecę"
Podaję hasło
Pewnie czeka fanów kolejka, a rano komuś powiesz, że pan tu nie spał
Chcę Cię widzieć w gorsecie, włożyć tam stówę, pomyśleć życzenie
Kazać Ci robić te rzeczy jak w sieci, mówić jak człowiek, a pieprzyć jak zwierzę
Prędko wyjdźmy, póki masz tipsy i lekko tipsy
Musisz wykonać telefon do kotka? Hello Moto i Hello Kitty
Mówisz cytatami z książek o waszej miłości, oczywiście
Tak słucham i podnieciłem się troszkę, chcę Ci się wpisać do złotych myśli
Mogę nam włączyć aparacik, Rado Radosny fotografik
I błysnął flesz, "Seks" mówisz nie tylko do zdjęć
Nie znasz mnie tak jak drugiej zwrotki hymnu
Ale Cię jara ten Hampton by Hilton
A kiedy już wszystkie emocje znikną pójdziesz na taksówkę jak nowe Tipo, cześć
Wdech, wydech (wdech, wydech)
Dźwięk szpilek (dźwięk szpilek)
W tej windzie (w tej windzie)
Zejdź niżej (zejdź niżej)
Zanim zrobimy coś to musisz wiedzieć
Podaję hasło, "Buzi, lecę"
Podaję hasło, "Buzi, lecę"
Podaję hasło, "Buzi, lecę"
Rano nie będę Ciebie budzić przecież
Podaję hasło, "Buzi, lecę"
Podaję hasło, "Buzi, lecę"
Podaję hasło
Jaras, to słowo mogłabyś rapować klęcząc lala
A kto dziś będzie moją najpiękniejszą?
Małolaty chcą pushup zdjąć Ci, a nie zrobią nawet, kurwa, pompki
Weź pogoń tych durni, niech kręcą śmigłem jak logo ich fury
Pięknie na Tobie opina się spodzień i mogę nie zerkać
Coś ciągle twardo stoi na przeszkodzie w moich bokserkach
Daję Ci klapsa w miejscu publicznym, nie czuję skruchy
Niech Ci pożyczą ci zazdrośnicy maść na ból dupy
Wkładaj perukę i ta noc jest nasza
Ruda w okularach jak stara E klasa
Wrzucę relację z naszych wygibasów
O świcie będziemy na karcie czasu
Pięknie wyglądasz kociku, wejdę w Ciebie jak już wyjdę z podziwu
Mówię po cichu jakie dziś mam plany, (zrobię ci dobrze) marketing szeptany
W lustro oczy znad twych lędźwi, kutas stoi Łapa siedzi
Choć nie mieszkasz w bloku chcę by usłyszeli nas sąsiedzi
Pokolenie IKEA się bawi dobrze cały czas
Jak usłyszysz dzwonek do drzwi schowasz mnie do szafy PAX
Wdech, wydech (wdech, wydech)
Dźwięk szpilek (dźwięk szpilek)
W tej windzie (w tej windzie)
Zejdź niżej (zejdź niżej)
Zanim zrobimy coś to musisz wiedzieć
Podaję hasło, "Buzi, lecę"
Podaję hasło, "Buzi, lecę"
Podaję hasło, "Buzi, lecę"
Rano nie będę Ciebie budzić przecież
Podaję hasło, "Buzi, lecę"
Podaję hasło, "Buzi, lecę"
Podaję hasło
Writer(s): Michal Andrzej Harmacinski, Michal Tomasz Chwialkowski, Jaroslaw Steciuk, Radoslaw Sredzinski Lyrics powered by www.musixmatch.com