Parę słów (prod. The Returners) Songtext
von donGURALesko
Parę słów (prod. The Returners) Songtext
Ore, ore szabada amore, uważaj synku dokąd chodzisz wieczorem
Bo może ktoś, coś znaleźć się nie w porę
I skończysz w policyjnym kiblu z paralizatorem
To chore, że ścigają nas za worek
Myślą, że społeczeństwo to ferma norek
Wyłącz telefonik, wyjeb telewizorek
Gdzie chamy wycierają sobie brudny ryj honorem
Dziełają zgodnie z wdrukowanym wzorem
Najpierw słowa nienawiści, które zbudują komorę
W końcu pęknie zaworek, w końcu wystrzeli korek
I nie obronią się policją, ani BORem
Znowu korek, jadą kurwy na kogutach
Prosty człowiek musi zapierdalać z buta
Zacznij prawdy szukać, zamiast wciąż kleić głupa
Parę słów o tym jak się żyje tutaj
Chcą nas podzielić, skłócić, zrobić z nas debili
Tak bardzo, byśmy tego w lustrze znielubili
Emily, emily, mówi Gural z PDG familii
Kiedyś żarli sznytki, dzisiaj maki i nigiri
Świnie utuczyli, propagandą wykarmili
Braci na siebie poszczuli, jeszcze na tym przytulili
Gdy my będziem się bili, oni będą siedzieli
Ręce zacierali, świętych udawali przy niedzieli
Wyciągnij wnioski, wchodzi zły rap dziadowski
To rap z Polski, reżyseria Wojtek Smarzowski
Troski w bletce smarzę, w śmiesznej beretce łażę
Pojęcie mają blade, jak te w karetce twarze
Sobie nie lekceważę, biorąc lekcje na barze
Że się tak wyrażę wbijam chuj w obiekcje wraże
Wchodzę w wiraże wozem, jakbym wjeżdżał w literę "W"
My robimy te manewry tu...
Coście skurwysyny uczynili z tą krainą?
Popierdolił wam się skutek z przyczyną?
Coście skurwysyny uczynili z tą krainą?
Popierdolił wam się skutek z przyczyną?
Bo może ktoś, coś znaleźć się nie w porę
I skończysz w policyjnym kiblu z paralizatorem
To chore, że ścigają nas za worek
Myślą, że społeczeństwo to ferma norek
Wyłącz telefonik, wyjeb telewizorek
Gdzie chamy wycierają sobie brudny ryj honorem
Dziełają zgodnie z wdrukowanym wzorem
Najpierw słowa nienawiści, które zbudują komorę
W końcu pęknie zaworek, w końcu wystrzeli korek
I nie obronią się policją, ani BORem
Znowu korek, jadą kurwy na kogutach
Prosty człowiek musi zapierdalać z buta
Zacznij prawdy szukać, zamiast wciąż kleić głupa
Parę słów o tym jak się żyje tutaj
Chcą nas podzielić, skłócić, zrobić z nas debili
Tak bardzo, byśmy tego w lustrze znielubili
Emily, emily, mówi Gural z PDG familii
Kiedyś żarli sznytki, dzisiaj maki i nigiri
Świnie utuczyli, propagandą wykarmili
Braci na siebie poszczuli, jeszcze na tym przytulili
Gdy my będziem się bili, oni będą siedzieli
Ręce zacierali, świętych udawali przy niedzieli
Wyciągnij wnioski, wchodzi zły rap dziadowski
To rap z Polski, reżyseria Wojtek Smarzowski
Troski w bletce smarzę, w śmiesznej beretce łażę
Pojęcie mają blade, jak te w karetce twarze
Sobie nie lekceważę, biorąc lekcje na barze
Że się tak wyrażę wbijam chuj w obiekcje wraże
Wchodzę w wiraże wozem, jakbym wjeżdżał w literę "W"
My robimy te manewry tu...
Coście skurwysyny uczynili z tą krainą?
Popierdolił wam się skutek z przyczyną?
Coście skurwysyny uczynili z tą krainą?
Popierdolił wam się skutek z przyczyną?
Writer(s): Piotr Andrzej Gorny, Michal Andrzej Harmacinski, Michal Tomasz Chwialkowski Lyrics powered by www.musixmatch.com