Książki ważkie (prod. White House) Songtext
von donGURALesko
Książki ważkie (prod. White House) Songtext
Ścieżki wąskie wyjeżdżam wydeptać
Ścieżki wąskie wilgotnej faktury
Para z ust mokry chrust siwy dym
Szkliste gwiazdy słuchają znad chmury
Nieme szczyty wyśpiewują w noc hymn
Książki ważkie wyjeżdżam przeczytać
Treść ich złapać przeszkadza dnia szum
Najważniejsze to drążyć i pytać
Nawet kiedy napotykasz na mur
Książki ważkie w ciszy ciepłych schronisk
Tam gdzie świeczka i łyżka i wiatr
Przed tym wiatrem nie muszę się chronić
Z jego duciem jestem za pan brat
Książki ważkie choć ciążą gdy idę
Dają wiarę, że gdzieś kiedyś był ktoś
To wyłazi spomiędzy tych liter
Chociaż nigdy nie mówi nic wprost
Książki ważkie co mierzą rytm kroków
Czas odmierza codzienności kat
Dzień za dniem zmierzch i świt rok po roku
Szare niebo słucha ludzkich skarg
Ścieżki wąskie wilgotnej faktury
Para z ust mokry chrust siwy dym
Szkliste gwiazdy słuchają znad chmury
Nieme szczyty wyśpiewują w noc hymn
Ścieżki wąskie wilgotnej faktury
Para z ust mokry chrust siwy dym
Szkliste gwiazdy słuchają znad chmury
Nieme szczyty wyśpiewują w noc hymn
Ja te książki ważkie wyjeżdżam przeczytać
Tych co w kołowrocie znaleźli sens
Choć nie powinienem tęsknić ni chwytać
Na przełęczy tkwi tabliczka tak jest
Książki ważkie zmoczy świst i pogoda
Świeci siostra Luna, słońce brat
Zgubisz buty błądząc w rajskich ogrodach
Przez te kilkanaście miliardów lat
Książki ważkie wilgotnej faktury
Para z ust Mokry Chrust Siwy Dym
Szkliste Gwiazdy słuchają znad chmury
Nieme szczyty wyśpiewują w noc hymn
Książki ważkie gdy nie ma nadziei
Ptaki cichną i kończy się świat
Żagle postawili odpłynęli
A wokół ciemno i zimno, i mgła (i mgła)
Ścieżki wąskie wilgotnej faktury
Para z ust mokry chrust siwy dym
Szkliste gwiazdy słuchają znad chmury
Nieme szczyty wyśpiewują w noc hymn
Ścieżki wąskie wilgotnej faktury
Para z ust mokry chrust siwy dym
Szkliste gwiazdy słuchają znad chmury
Nieme szczyty wyśpiewują w noc hymn
Ścieżki wąskie wilgotnej faktury
Para z ust mokry chrust siwy dym
Szkliste gwiazdy słuchają znad chmury
Nieme szczyty wyśpiewują w noc hymn
Ścieżki wąskie wilgotnej faktury
Para z ust mokry chrust siwy dym
Szkliste gwiazdy słuchają znad chmury
Nieme szczyty wyśpiewują w noc hymn
Ścieżki wąskie wyjeżdżam wydeptać
Ścieżki wąskie wilgotnej faktury
Para z ust mokry chrust siwy dym
Szkliste gwiazdy słuchają znad chmury
Nieme szczyty wyśpiewują w noc hymn
Książki ważkie wyjeżdżam przeczytać
Treść ich złapać przeszkadza dnia szum
Najważniejsze to drążyć i pytać
Nawet kiedy napotykasz na mur
Książki ważkie w ciszy ciepłych schronisk
Tam gdzie świeczka i łyżka i wiatr
Przed tym wiatrem nie muszę się chronić
Z jego duciem jestem za pan brat
Książki ważkie choć ciążą gdy idę
Dają wiarę, że gdzieś kiedyś był ktoś
To wyłazi spomiędzy tych liter
Chociaż nigdy nie mówi nic wprost
Książki ważkie co mierzą rytm kroków
Czas odmierza codzienności kat
Dzień za dniem zmierzch i świt rok po roku
Szare niebo słucha ludzkich skarg
Ścieżki wąskie wilgotnej faktury
Para z ust mokry chrust siwy dym
Szkliste gwiazdy słuchają znad chmury
Nieme szczyty wyśpiewują w noc hymn
Ścieżki wąskie wilgotnej faktury
Para z ust mokry chrust siwy dym
Szkliste gwiazdy słuchają znad chmury
Nieme szczyty wyśpiewują w noc hymn
Ja te książki ważkie wyjeżdżam przeczytać
Tych co w kołowrocie znaleźli sens
Choć nie powinienem tęsknić ni chwytać
Na przełęczy tkwi tabliczka tak jest
Książki ważkie zmoczy świst i pogoda
Świeci siostra Luna, słońce brat
Zgubisz buty błądząc w rajskich ogrodach
Przez te kilkanaście miliardów lat
Książki ważkie wilgotnej faktury
Para z ust Mokry Chrust Siwy Dym
Szkliste Gwiazdy słuchają znad chmury
Nieme szczyty wyśpiewują w noc hymn
Książki ważkie gdy nie ma nadziei
Ptaki cichną i kończy się świat
Żagle postawili odpłynęli
A wokół ciemno i zimno, i mgła (i mgła)
Ścieżki wąskie wilgotnej faktury
Para z ust mokry chrust siwy dym
Szkliste gwiazdy słuchają znad chmury
Nieme szczyty wyśpiewują w noc hymn
Ścieżki wąskie wilgotnej faktury
Para z ust mokry chrust siwy dym
Szkliste gwiazdy słuchają znad chmury
Nieme szczyty wyśpiewują w noc hymn
Ścieżki wąskie wilgotnej faktury
Para z ust mokry chrust siwy dym
Szkliste gwiazdy słuchają znad chmury
Nieme szczyty wyśpiewują w noc hymn
Ścieżki wąskie wilgotnej faktury
Para z ust mokry chrust siwy dym
Szkliste gwiazdy słuchają znad chmury
Nieme szczyty wyśpiewują w noc hymn
Ścieżki wąskie wyjeżdżam wydeptać
Writer(s): Lukasz Laskowski, Piotr Górny, Tomasz Janiszewski Lyrics powered by www.musixmatch.com