poyebane Songtext
von chillwagon
poyebane Songtext
Yeah, hee, hee
Ostatnio biegam se na piątym biegu
Mam dobry temat, nie mówię o paleniu
Ty się nie wnerwiaj, weź wrzuć na luz, człowieku
Bo żyłka pęka i wypadasz z obiegu
Ostatnio biegam se na piątym biegu
Mam dobry temat, nie mówię o paleniu
Ty się nie wnerwiaj, weź wrzuć na luz, człowieku
Bo żyłka pęka i wypadasz z obiegu
To wszystko jest pojebane... Co? Pojebane
Co? Pojebane... Aha... Pojebane
Stary, dobry Zeciak, byku, już nie taki młody
Ja na co dzień robię rzeczy, których nie wrzucam na story
Kręcę blanta, robię puf, puf, tak jak ojciec chillwagonu
Palę pyszny stuff od wujków, którzy wiedzą jak mi pomóc
Oglądam rejs po pigulaku, kąpiel po pijaku
Mówią "cześć" typy z plakatów, pozdrawiam chłopaków
Jak ja sobie zapierdalam, no to lepiej zejdź mi z drogi
Spowolniony czas reakcji mam przez jebane nałogi, ej
Mówię do niej "dawaj, chociaż to jest pojebane, co?"
Nie dość, że nie odmawiam, to jeszcze polewam damie to
Moi pokurwieni ludzie zaorają twoją banię
Czwarta w nocy, my na bibie i nie bierze nas na spanie, nie
To wszystko jest pojebane... Co? Pojebane
Co? Pojebane... Aha... Pojebane
Zamknij mordę
Ostatnio biegam se na piątym biegu
Mam dobry temat, nie mówię o paleniu
Ty się nie wnerwiaj, weź wrzuć na luz, człowieku
Bo żyłka pęka i wypadasz z obiegu
Ostatnio biegam se na piątym biegu
Mam dobry temat, nie mówię o paleniu
Ty się nie wnerwiaj, weź wrzuć na luz, człowieku
Bo żyłka pęka i wypadasz z obiegu
To wszystko jest pojebane... Co? Pojebane
Co? Pojebane... Aha... Pojebane
Co? Pojebane... Co? Pojebane
Co? Pojebane... Aha... Pojebane
Ostatnio biegam se na piątym biegu
Mam dobry temat, nie mówię o paleniu
Ty się nie wnerwiaj, weź wrzuć na luz, człowieku
Bo żyłka pęka i wypadasz z obiegu
Ostatnio biegam se na piątym biegu
Mam dobry temat, nie mówię o paleniu
Ty się nie wnerwiaj, weź wrzuć na luz, człowieku
Bo żyłka pęka i wypadasz z obiegu
To wszystko jest pojebane... Co? Pojebane
Co? Pojebane... Aha... Pojebane
Stary, dobry Zeciak, byku, już nie taki młody
Ja na co dzień robię rzeczy, których nie wrzucam na story
Kręcę blanta, robię puf, puf, tak jak ojciec chillwagonu
Palę pyszny stuff od wujków, którzy wiedzą jak mi pomóc
Oglądam rejs po pigulaku, kąpiel po pijaku
Mówią "cześć" typy z plakatów, pozdrawiam chłopaków
Jak ja sobie zapierdalam, no to lepiej zejdź mi z drogi
Spowolniony czas reakcji mam przez jebane nałogi, ej
Mówię do niej "dawaj, chociaż to jest pojebane, co?"
Nie dość, że nie odmawiam, to jeszcze polewam damie to
Moi pokurwieni ludzie zaorają twoją banię
Czwarta w nocy, my na bibie i nie bierze nas na spanie, nie
To wszystko jest pojebane... Co? Pojebane
Co? Pojebane... Aha... Pojebane
Zamknij mordę
Ostatnio biegam se na piątym biegu
Mam dobry temat, nie mówię o paleniu
Ty się nie wnerwiaj, weź wrzuć na luz, człowieku
Bo żyłka pęka i wypadasz z obiegu
Ostatnio biegam se na piątym biegu
Mam dobry temat, nie mówię o paleniu
Ty się nie wnerwiaj, weź wrzuć na luz, człowieku
Bo żyłka pęka i wypadasz z obiegu
To wszystko jest pojebane... Co? Pojebane
Co? Pojebane... Aha... Pojebane
Co? Pojebane... Co? Pojebane
Co? Pojebane... Aha... Pojebane
Writer(s): Patryk Lubas, Jakub Zdziech, Adam Lukasiewicz Lyrics powered by www.musixmatch.com