Litania Songtext
von Buldog
Litania Songtext
Za krzywdę upokorzonych
Za drżenie oczekujących
Za wieczny niepowrót zmarłych
Za konających bezsilność
Za smutek niezrozumianych
Za beznadziejnie proszących
Za obrażonych, wyśmianych
Za głupich, złych i maluczkich
Modlę się
Modlę się
Modlę się, Boże, żarliwie!
Modlę się
Modlę się
Modlę się, Boże, żarliwie!
Za tych, co biegną zdyszani
Do najbliższego doktora
Za tych, co z miasta wracają
Z bijącym sercem do domu
Za potrąconych grubiańsko
Za wygwizdanych w teatrze
Za nudnych, brzydkich, niezdarnych
Za słabych, bitych, gnębionych
Modlę się
Modlę się
Modlę się, Boże, żarliwie!
Modlę się
Modlę się
Modlę się, Boże, żarliwie!
Za tych, co usnąć nie mogą
Za tych, co śmierci się boją
Za czekających w aptekach
I za spóźnionych na pociąg
- ZA WSZYSTKICH MIESZKAŃCÓW ŚWIATA
Za ich kłopoty, frasunki
Troski, przykrości, zmartwienia
Za niepokoje i bóle
Modlę się
Modlę się
Modlę się, Boże, żarliwie!
Modlę się
Modlę się
Modlę się, Boże, żarliwie!
Za niepokoje i bóle
Tęsknoty, niepowodzenia
Za każde drgnienie najmniejsze
Co nie jest szczęściem, radością
Która niech ludziom tym wiecznie
Przyświeca jeno życzliwie
Modlę się, Boże, serdecznie
Modlę się, Boże, żarliwie!
Modlę się
Modlę się
Modlę się, Boże, żarliwie!
Modlę się
Modlę się
Modlę się, Boże, żarliwie!
Za drżenie oczekujących
Za wieczny niepowrót zmarłych
Za konających bezsilność
Za smutek niezrozumianych
Za beznadziejnie proszących
Za obrażonych, wyśmianych
Za głupich, złych i maluczkich
Modlę się
Modlę się
Modlę się, Boże, żarliwie!
Modlę się
Modlę się
Modlę się, Boże, żarliwie!
Za tych, co biegną zdyszani
Do najbliższego doktora
Za tych, co z miasta wracają
Z bijącym sercem do domu
Za potrąconych grubiańsko
Za wygwizdanych w teatrze
Za nudnych, brzydkich, niezdarnych
Za słabych, bitych, gnębionych
Modlę się
Modlę się
Modlę się, Boże, żarliwie!
Modlę się
Modlę się
Modlę się, Boże, żarliwie!
Za tych, co usnąć nie mogą
Za tych, co śmierci się boją
Za czekających w aptekach
I za spóźnionych na pociąg
- ZA WSZYSTKICH MIESZKAŃCÓW ŚWIATA
Za ich kłopoty, frasunki
Troski, przykrości, zmartwienia
Za niepokoje i bóle
Modlę się
Modlę się
Modlę się, Boże, żarliwie!
Modlę się
Modlę się
Modlę się, Boże, żarliwie!
Za niepokoje i bóle
Tęsknoty, niepowodzenia
Za każde drgnienie najmniejsze
Co nie jest szczęściem, radością
Która niech ludziom tym wiecznie
Przyświeca jeno życzliwie
Modlę się, Boże, serdecznie
Modlę się, Boże, żarliwie!
Modlę się
Modlę się
Modlę się, Boże, żarliwie!
Modlę się
Modlę się
Modlę się, Boże, żarliwie!
Writer(s): Julian Tuwim, Wojciech Jablonski, Jacek Tomasz Szymoniak, Tomasz Stanislaw Klaptocz, Adam Grzegorz Swedera Lyrics powered by www.musixmatch.com