Wszystko albo nic Songtext
von Budka Suflera
Wszystko albo nic Songtext
Co mnie popycha tak
Że się nie przejmuję zbyt
Codziennie ostro gram
By jak najszybciej wbiec na szczyt
Nieważna cena jest
I jak tu gęsto pada trup
Gdy trzeba szybko wejść
I zwinąć łup
Wszystko albo nic
Góra albo dół
Reszta to jest nic
Dla naiwnych wzór
I mur.
W życiu zawsze warto
Tylko na całość iść
Drogą już utartą
Najpierw skok potem bal.
Głupim żal.
A głupim żal.
Głupim żal.
To proste jest jak drut
Ten się liczy, kto coś ma
I o to tylko tu
Odwieczny wyścig szczurów trwa
Ten kto na drodze twej
To naturalny przecież wróg
Niech go pognębi los
I skarze bóg
Wszystko albo nic.
Że się nie przejmuję zbyt
Codziennie ostro gram
By jak najszybciej wbiec na szczyt
Nieważna cena jest
I jak tu gęsto pada trup
Gdy trzeba szybko wejść
I zwinąć łup
Wszystko albo nic
Góra albo dół
Reszta to jest nic
Dla naiwnych wzór
I mur.
W życiu zawsze warto
Tylko na całość iść
Drogą już utartą
Najpierw skok potem bal.
Głupim żal.
A głupim żal.
Głupim żal.
To proste jest jak drut
Ten się liczy, kto coś ma
I o to tylko tu
Odwieczny wyścig szczurów trwa
Ten kto na drodze twej
To naturalny przecież wróg
Niech go pognębi los
I skarze bóg
Wszystko albo nic.
Writer(s): Andrzej Mogielnicki, Romuald Ryszard Lipko, Krzysztof Cugowski Lyrics powered by www.musixmatch.com