Bomba Songtext
von Bovska
Bomba Songtext
Jak bomba zegarowa przed wybuchem
Podstępna siła obezwładniająca duszę
Zalewa umysłowych zwoi ciała sieć
I nie poskromi jej w zwyczajny sposób mała rzecz
Przez gąszcz gałęzi połamanych się przedzieram Lecz promień światła tutaj wcale nie dociera
Nerwowych splotów zaplątanych białych kły
I wilczym wzrokiem patrzę nie przeszkadzaj mi
Wciąż od nowa liczę gesty
Słowa w zdaniach przekłamania
Różnica ciśnień powoduje silne wrzenia
Wskazówka mierzy fakty samozapalenia
Częstotliwości zagubionych rytmów DNA
Czerwona rozpędzona siła załamania pcha
Zaburzam bicie jednostajnie bezpowrotnie
W emocjonalnych amplitudach auta drgań
Ulegam zwidom i zaparowanym wzrokiem
Dostrzegam miskę za późno uderzenie w czort
Znów od nowa czuję drżenia
Huk dudnienia uczulenia
Podstępna siła obezwładniająca duszę
Zalewa umysłowych zwoi ciała sieć
I nie poskromi jej w zwyczajny sposób mała rzecz
Przez gąszcz gałęzi połamanych się przedzieram Lecz promień światła tutaj wcale nie dociera
Nerwowych splotów zaplątanych białych kły
I wilczym wzrokiem patrzę nie przeszkadzaj mi
Wciąż od nowa liczę gesty
Słowa w zdaniach przekłamania
Różnica ciśnień powoduje silne wrzenia
Wskazówka mierzy fakty samozapalenia
Częstotliwości zagubionych rytmów DNA
Czerwona rozpędzona siła załamania pcha
Zaburzam bicie jednostajnie bezpowrotnie
W emocjonalnych amplitudach auta drgań
Ulegam zwidom i zaparowanym wzrokiem
Dostrzegam miskę za późno uderzenie w czort
Znów od nowa czuję drżenia
Huk dudnienia uczulenia
Writer(s): Bovska, Jan Smoczynski Lyrics powered by www.musixmatch.com