Kapitan Żbik Songtext
von Big Cyc
Kapitan Żbik Songtext
Zgwałcono babcię, pobito psa
Przemyt ręczników do RPA
Skradziono cnotę nieletniej Zosi
Mamusia o ratunek prosi
Halo, halo, tu mówi Żbik
Macie kłopoty, to dajcie mi cynk
Lepszej pomocy to nie ma w niebie
Pamiętaj zadzwoń - 997
Halo, halo - jak to?
Przecież ja nie mam telefonu
Ani King Kong ani Janosik
Nie podobają się naszej Zosi
Jej się podoba Kapitan Żbik
Niebieski mundur, to jego szyk
Łapie złodziei i włamywaczy
Pomaga dzieciom i chorej klaczy
Leczy staruszki, karmi gołąbki
Komu potrzeba, wybija ząbki
Późna pora dnia, nie ma się co bać
W razie jakby co, Superman z MO
Kapitan Żbik pomoże Ci
Kapitan Żbik pomoże Ci
Prosty i skromny jest nasz kapitan
Wielka i celna jest jego flinta
Mocny i szybki jest jego cios
A jego wóz to postrach szos
Boi się spekulant, uciekają skiny
Mafia się rozpada, poddają się Chiny
Robi w gacie amerykański szpieg
Gdy na horyzoncie Żbik pojawia się
Późna pora dnia, nie ma się co bać
W razie jakby co, Superman z MO
Kapitan Żbik pomoże Ci
Kapitan Żbik pomoże Ci
Późna pora dnia, nie ma się co bać
W razie jakby co, Superman z MO
Kapitan Żbik pomoże Ci
Kapitan Żbik pomoże Ci (hahahaha...)
Przemyt ręczników do RPA
Skradziono cnotę nieletniej Zosi
Mamusia o ratunek prosi
Halo, halo, tu mówi Żbik
Macie kłopoty, to dajcie mi cynk
Lepszej pomocy to nie ma w niebie
Pamiętaj zadzwoń - 997
Halo, halo - jak to?
Przecież ja nie mam telefonu
Ani King Kong ani Janosik
Nie podobają się naszej Zosi
Jej się podoba Kapitan Żbik
Niebieski mundur, to jego szyk
Łapie złodziei i włamywaczy
Pomaga dzieciom i chorej klaczy
Leczy staruszki, karmi gołąbki
Komu potrzeba, wybija ząbki
Późna pora dnia, nie ma się co bać
W razie jakby co, Superman z MO
Kapitan Żbik pomoże Ci
Kapitan Żbik pomoże Ci
Prosty i skromny jest nasz kapitan
Wielka i celna jest jego flinta
Mocny i szybki jest jego cios
A jego wóz to postrach szos
Boi się spekulant, uciekają skiny
Mafia się rozpada, poddają się Chiny
Robi w gacie amerykański szpieg
Gdy na horyzoncie Żbik pojawia się
Późna pora dnia, nie ma się co bać
W razie jakby co, Superman z MO
Kapitan Żbik pomoże Ci
Kapitan Żbik pomoże Ci
Późna pora dnia, nie ma się co bać
W razie jakby co, Superman z MO
Kapitan Żbik pomoże Ci
Kapitan Żbik pomoże Ci (hahahaha...)
Writer(s): Jaroslaw Marek Lis, Jacek Zbyszko Jedrzejak, Roman Krzysztof Lechowicz, Krzysztof Mieczyslaw Skiba Lyrics powered by www.musixmatch.com