Buntownik z aerozolu Songtext
von Big Cyc
Buntownik z aerozolu Songtext
Gdy naciskam ręką spray
Pryskam prosto w białą ścianę
Z szarych murów robię raj
Wszystkie tynki mocno plamię
Spray to jest mój cały świat
Nośnik sztuki i pomysłów
Szybka broń przeciw wam
Niezależnych broń artystów
Niezależnych broń artystów
Ooo, ooo, oo, ja sprayem maluję
Ooo, ooo, oo, mam spray w kieszeni
Ooo, ooo, oo, idę i smaruję
Może, może się coś zmieni
Dzielnicowy już wie o mnie
Czuwa dzielnie i poluje
W bramie złapał mnie za spodnie
Krąży gdy coś namaluje
Grzeczni ludzie mowią
Skandal, dać mu pałą prosto w beret
Ten ze sprayem to jest wandal
Ręce spuchną mu za karę
Ręce spuchną mu za karę
Ooo, ooo, oo, ja sprayem maluję
Ooo, ooo, oo, mam spray w kieszeni
Ooo, ooo, oo, idę i smaruję
Może, może się coś zmieni
Ma galeria to ulica
Sklep spożywczy, ściana domu
Ja rysuję tak jak Tischard
Tylko nieco po kryjomu
Ooo, ooo, oo, ja sprayem maluję
Ooo, ooo, oo, mam spray w kieszeni
Ooo, ooo, oo, idę i smaruję
Może, może się coś zmieni
Maluj mury
Maluj mury
Świat ponury
Świat ponury
Pryskam prosto w białą ścianę
Z szarych murów robię raj
Wszystkie tynki mocno plamię
Spray to jest mój cały świat
Nośnik sztuki i pomysłów
Szybka broń przeciw wam
Niezależnych broń artystów
Niezależnych broń artystów
Ooo, ooo, oo, ja sprayem maluję
Ooo, ooo, oo, mam spray w kieszeni
Ooo, ooo, oo, idę i smaruję
Może, może się coś zmieni
Dzielnicowy już wie o mnie
Czuwa dzielnie i poluje
W bramie złapał mnie za spodnie
Krąży gdy coś namaluje
Grzeczni ludzie mowią
Skandal, dać mu pałą prosto w beret
Ten ze sprayem to jest wandal
Ręce spuchną mu za karę
Ręce spuchną mu za karę
Ooo, ooo, oo, ja sprayem maluję
Ooo, ooo, oo, mam spray w kieszeni
Ooo, ooo, oo, idę i smaruję
Może, może się coś zmieni
Ma galeria to ulica
Sklep spożywczy, ściana domu
Ja rysuję tak jak Tischard
Tylko nieco po kryjomu
Ooo, ooo, oo, ja sprayem maluję
Ooo, ooo, oo, mam spray w kieszeni
Ooo, ooo, oo, idę i smaruję
Może, może się coś zmieni
Maluj mury
Maluj mury
Świat ponury
Świat ponury
Writer(s): Jacek Zbyszko Jedrzejak, Krzysztof Mieczyslaw Skiba Lyrics powered by www.musixmatch.com