Plony Songtext
von Ballady i Romanse
Plony Songtext
Pszenica złota dojrzewa w słońcu
Zaraz warkocze lecą na pole na sianokosy
Pali się
żyto wypręża kłosy do nieba
Czerwony kombajn łyżką zamiata ochoczo
Mieni się
I tak pozostanie po wszytkim ściernisko
I tak pozostanie po wszystkim nic
I tak pozostanie po wszytkim ściernisko
I tak pozostanie po wszystkim nic
On jest na wietrze
Bujają chabry
Traktor już czesze zielone włosy z przedziałkiem
Psuje się
Pali się
Mieni się
I tak pozostanie po wszytkim ściernisko
I tak pozostanie po wszystkim nic
I tak pozostanie po wszytkim ściernisko
I tak pozostanie po wszystkim nic
Zaraz warkocze lecą na pole na sianokosy
Pali się
żyto wypręża kłosy do nieba
Czerwony kombajn łyżką zamiata ochoczo
Mieni się
I tak pozostanie po wszytkim ściernisko
I tak pozostanie po wszystkim nic
I tak pozostanie po wszytkim ściernisko
I tak pozostanie po wszystkim nic
On jest na wietrze
Bujają chabry
Traktor już czesze zielone włosy z przedziałkiem
Psuje się
Pali się
Mieni się
I tak pozostanie po wszytkim ściernisko
I tak pozostanie po wszystkim nic
I tak pozostanie po wszytkim ściernisko
I tak pozostanie po wszystkim nic
Writer(s): Barbara Wronska, Marek Dziedzic, Zuza Wronska, Zuzanna Wronska Lyrics powered by www.musixmatch.com