Józek nie daruję ci tej nocy Songtext
von Bajm
Józek nie daruję ci tej nocy Songtext
Hej, Ty wiesz
Jak silna jest twa władza
Dyskretny śmiech
Do szału doprowadza mnie
Pewność mam
Że dziś mi nie uciekniesz
Józek, nie daruję Ci tej nocy!
Hej, Ty
Rozgrzewasz moje ciało
Dobrze wiesz
Co tu sie będzie działo
Zamknęte drzwi
A klucz leży za oknem
Józek, nie daruję Ci tej nocy!
Pojawiasz się i znikasz
I znikasz, i znikasz
Mam na twym punkcie bzika
Mam bzika, mam bzika
Daj się sobą nacieszyć
Nacieszyć, nacieszyć
I siedem razy zgrzeszyć
I zgrzeszyć i zgrzeszyć
Hej, Ty!
Ty będziesz dla mnie pierwszym
Szukaj więc
W pamięci słodkich wierszy
Śmieszny fakt
Dziś wpadłeś w moje sidła
Józek, nie daruję Ci tej nocy!
Pojawiasz się i znikasz
I znikasz i znikasz
Mam na twym punkcie bzika
Mam bzika, mam bzika
Daj się sobą nacieszyć
Nacieszyć, nacieszyć
I siedem razy zgrzeszyć
I zgrzeszyć i zgrzeszyć
Pojawiasz się i znikasz
I znikasz i znikasz
Mam na twym punkcie bzika
Mam bzika, mam bzika
Daj się sobą nacieszyć
Nacieszyć, nacieszyć
I siedem razy zgrzeszyć
I zgrzeszyć i zgrzeszyć
Hej, Ty wiesz
Jak silna jest twa władza
Dyskretny śmiech
Do szału doprowadza mnie
Pewność mam
Że dziś mi nie uciekniesz
Józek, nie daruję Ci tej nocy!
Pojawiasz się i znikasz
I znikasz i znikasz
Mam na twym punkcie bzika
Mam bzika, mam bzika
Daj się sobą nacieszyć
Nacieszyć, nacieszyć
I siedem razy zgrzeszyć
I zgrzeszyć i zgrzeszyć
Daj się sobą nacieszyć
Nacieszyć, nacieszyć
I siedem razy zgrzeszyć
I zgrzeszyć i zgrzeszyć
Daj się sobą nacieszyć
Nacieszyć, nacieszyć
I siedem razy zgrzeszyć
I zgrzeszyć i zgrzeszyć
Daj się sobą nacieszyć
Nacieszyć, nacieszyć
I siedem razy zgrzeszyć
I zgrzeszyć i zgrzeszyć
Daj się sobą nacieszyć
Nacieszyć, nacieszyć
I siedem razy zgrzeszyć
I zgrzeszyć i zgrzeszyć
Jak silna jest twa władza
Dyskretny śmiech
Do szału doprowadza mnie
Pewność mam
Że dziś mi nie uciekniesz
Józek, nie daruję Ci tej nocy!
Hej, Ty
Rozgrzewasz moje ciało
Dobrze wiesz
Co tu sie będzie działo
Zamknęte drzwi
A klucz leży za oknem
Józek, nie daruję Ci tej nocy!
Pojawiasz się i znikasz
I znikasz, i znikasz
Mam na twym punkcie bzika
Mam bzika, mam bzika
Daj się sobą nacieszyć
Nacieszyć, nacieszyć
I siedem razy zgrzeszyć
I zgrzeszyć i zgrzeszyć
Hej, Ty!
Ty będziesz dla mnie pierwszym
Szukaj więc
W pamięci słodkich wierszy
Śmieszny fakt
Dziś wpadłeś w moje sidła
Józek, nie daruję Ci tej nocy!
Pojawiasz się i znikasz
I znikasz i znikasz
Mam na twym punkcie bzika
Mam bzika, mam bzika
Daj się sobą nacieszyć
Nacieszyć, nacieszyć
I siedem razy zgrzeszyć
I zgrzeszyć i zgrzeszyć
Pojawiasz się i znikasz
I znikasz i znikasz
Mam na twym punkcie bzika
Mam bzika, mam bzika
Daj się sobą nacieszyć
Nacieszyć, nacieszyć
I siedem razy zgrzeszyć
I zgrzeszyć i zgrzeszyć
Hej, Ty wiesz
Jak silna jest twa władza
Dyskretny śmiech
Do szału doprowadza mnie
Pewność mam
Że dziś mi nie uciekniesz
Józek, nie daruję Ci tej nocy!
Pojawiasz się i znikasz
I znikasz i znikasz
Mam na twym punkcie bzika
Mam bzika, mam bzika
Daj się sobą nacieszyć
Nacieszyć, nacieszyć
I siedem razy zgrzeszyć
I zgrzeszyć i zgrzeszyć
Daj się sobą nacieszyć
Nacieszyć, nacieszyć
I siedem razy zgrzeszyć
I zgrzeszyć i zgrzeszyć
Daj się sobą nacieszyć
Nacieszyć, nacieszyć
I siedem razy zgrzeszyć
I zgrzeszyć i zgrzeszyć
Daj się sobą nacieszyć
Nacieszyć, nacieszyć
I siedem razy zgrzeszyć
I zgrzeszyć i zgrzeszyć
Daj się sobą nacieszyć
Nacieszyć, nacieszyć
I siedem razy zgrzeszyć
I zgrzeszyć i zgrzeszyć
Writer(s): Kozidrak-pietras Beata Elzbieta, Kozidrak Jaroslaw Marek Lyrics powered by www.musixmatch.com