Radio Dalmacija Songtext
von Strachy na Lachy
Radio Dalmacija Songtext
Hej Ty stary wiem co Ty czujesz
Inni też tak czują
Ciągle mam świeże ślady na szyi po ukąszeniach żmii
Nie szukam sensu w sensie
Duszę się w tym kredensie
Z trudem przełykam ości flegmą wolności po soliterności
Czy mnie rozumiesz stary, raczej szukam kogoś do pary
Do pary z kimś bym mógł wysadzić to od tylca
Nie obudziłem tych co w życiu utopili się po uszy
Wokół jasnego celu żądałem braterstwa duszy
Coraz mniej nam z oczu, wiem
Idzie definitywny Baach!
Zostawiam pożegnalny list
Kopertę z moim DNA
Dalej po cichutku gra Radio Dalmacija
Zgasiłem światło już
Mówisz białe nie jest złe, byle tylko je przespać
Co dzień wspinałeś się na stryczek, stałeś przy elektrycznych krzesłach
Lecz na tej swędzącej łące wszystkie miejsca są siedzące
Ty w tym wszystkim zapomniałeś jak wygląda słońce
Coraz mniej nam z oczu, wiem
Idzie definitywny Baach!
Zostawiam pożegnalny list
Kopertę z moim DNA
Dalej po cichutku gra Radio Dalmacija
Coraz mniej nam z oczu, wiem
Idzie definitywny Baach!
Zostawiam pożegnalny list
Kopertę z moim DNA
Dalej po cichutku gra Radio Dalmacija
Zgasiłem światło już
Hej Ty stary wiem co Ty czujesz
Inni też tak czują
Ciągle mam świeże ślady na szyi po ukąszeniach żmii
Nie szukam sensu w sensie
Duszę się w tym kredensie
Z trudem przełykam ości flegmą wolności po soliterności
Zapłaciłeś stary już wszystkie raty i wysiadłeś na końcowej stacji
Zostaleś człowiekowrakiem, znak, że byłeś w korporacji
Biją się Wielkie Nieba i jest dużo czerwonych kartek w tym meczu
Choć i tak tu nikt nie wyjdzie na swoje
I tak niczyje nie będzie na wierzchu
Coraz mniej nam z oczu, wiem
Idzie definitywny Bach
Zostawiam pożegnalny list
Kopertę z moim DNA
Dalej po cichutku gra Radio Dalmacija
I coraz mniej nam z oczu, wiem
Idzie definitywny Bach
Zostawiam pożegnalny list
Kopertę z moim DNA
Dalej po cichutku gra Radio Dalmacija
Zgasiłem światło już
Bardzo chce mi się spać
(Chce mi się spać, chce mi się spać, chce mi się spać)
(Chce mi się spać)
(Spać)
(Chce mi się spać, chce mi się spać, chce mi się spać)
(Chce mi się spać)
(Spać)
(Chce mi się spać, chce mi się spać, chce mi się spać)
(Chce mi się spać)
(Spać)
(Chce mi się spać, chce mi się spać, chce mi się spać)
(Chce mi się spać)
(Spać)
(Chce mi się spać, chce mi się spać, chce mi się spać)
(Śmierć moja zwabiła wiatr)
(Chce mi się spać, chce mi się spać, chce mi się spać)
(Statek piła tango)
(Chce mi się spać, chce mi się spać, chce mi się spać)
(Miastem rządzi mafia)
(Chce mi się spać, chce mi się spać, chce mi się spać)
Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości
(Chce mi się spać, chce mi się spać, chce mi się spać)
(Już posmarowałem Tobą chleb)
(Chce mi się spać, chce mi się spać, chce mi się spać)
(Spać)
(Już idę spać, już idę spać, już idę spać)
(Już idę spać)
Stop
Inni też tak czują
Ciągle mam świeże ślady na szyi po ukąszeniach żmii
Nie szukam sensu w sensie
Duszę się w tym kredensie
Z trudem przełykam ości flegmą wolności po soliterności
Czy mnie rozumiesz stary, raczej szukam kogoś do pary
Do pary z kimś bym mógł wysadzić to od tylca
Nie obudziłem tych co w życiu utopili się po uszy
Wokół jasnego celu żądałem braterstwa duszy
Coraz mniej nam z oczu, wiem
Idzie definitywny Baach!
Zostawiam pożegnalny list
Kopertę z moim DNA
Dalej po cichutku gra Radio Dalmacija
Zgasiłem światło już
Mówisz białe nie jest złe, byle tylko je przespać
Co dzień wspinałeś się na stryczek, stałeś przy elektrycznych krzesłach
Lecz na tej swędzącej łące wszystkie miejsca są siedzące
Ty w tym wszystkim zapomniałeś jak wygląda słońce
Coraz mniej nam z oczu, wiem
Idzie definitywny Baach!
Zostawiam pożegnalny list
Kopertę z moim DNA
Dalej po cichutku gra Radio Dalmacija
Coraz mniej nam z oczu, wiem
Idzie definitywny Baach!
Zostawiam pożegnalny list
Kopertę z moim DNA
Dalej po cichutku gra Radio Dalmacija
Zgasiłem światło już
Hej Ty stary wiem co Ty czujesz
Inni też tak czują
Ciągle mam świeże ślady na szyi po ukąszeniach żmii
Nie szukam sensu w sensie
Duszę się w tym kredensie
Z trudem przełykam ości flegmą wolności po soliterności
Zapłaciłeś stary już wszystkie raty i wysiadłeś na końcowej stacji
Zostaleś człowiekowrakiem, znak, że byłeś w korporacji
Biją się Wielkie Nieba i jest dużo czerwonych kartek w tym meczu
Choć i tak tu nikt nie wyjdzie na swoje
I tak niczyje nie będzie na wierzchu
Coraz mniej nam z oczu, wiem
Idzie definitywny Bach
Zostawiam pożegnalny list
Kopertę z moim DNA
Dalej po cichutku gra Radio Dalmacija
I coraz mniej nam z oczu, wiem
Idzie definitywny Bach
Zostawiam pożegnalny list
Kopertę z moim DNA
Dalej po cichutku gra Radio Dalmacija
Zgasiłem światło już
Bardzo chce mi się spać
(Chce mi się spać, chce mi się spać, chce mi się spać)
(Chce mi się spać)
(Spać)
(Chce mi się spać, chce mi się spać, chce mi się spać)
(Chce mi się spać)
(Spać)
(Chce mi się spać, chce mi się spać, chce mi się spać)
(Chce mi się spać)
(Spać)
(Chce mi się spać, chce mi się spać, chce mi się spać)
(Chce mi się spać)
(Spać)
(Chce mi się spać, chce mi się spać, chce mi się spać)
(Śmierć moja zwabiła wiatr)
(Chce mi się spać, chce mi się spać, chce mi się spać)
(Statek piła tango)
(Chce mi się spać, chce mi się spać, chce mi się spać)
(Miastem rządzi mafia)
(Chce mi się spać, chce mi się spać, chce mi się spać)
Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości
(Chce mi się spać, chce mi się spać, chce mi się spać)
(Już posmarowałem Tobą chleb)
(Chce mi się spać, chce mi się spać, chce mi się spać)
(Spać)
(Już idę spać, już idę spać, już idę spać)
(Już idę spać)
Stop
Writer(s): Krzysztof Grabowski Lyrics powered by www.musixmatch.com