Matka boska Songtext
von Strachy na Lachy
Matka boska Songtext
Nie uwierzysz
Ona stąpa boso
Jeszcze nie wie, że...
Urodzi nocą
Kwitną wokół niej
Lilie i maki
Patrzą za nią się
Młodzi rybacy
Obudził się już dzień
Wychodzi z domu
Głos do ucha szepce jej
"Nie mów nikomu"
Sto egipskich plag
Zniknie z ołtarzy
Gwiazda rozświetli szlak
Cud się wydarzy
Zaraz coś się może stać
Może przestać świecić słońce
Z nieba spłynie na nią znak
Gołąb na gałązce
Z nieba znak
Gołąb na gałązce
Z nieba znak
Gołąb na gałązce
Z nieba znak
Gołąb na gałązce
Jej wzrok odbija brzask
Fale się ścielą
Widać jej koronę z gwiazd
Na głowie welon
I jak gdyby nic
Stąpa boso
Jeszcze nie wie, że...
Pofrunie ku obłokom
Zaraz coś się może stać
Może w głowie się nie zmieścić
Choć drobniejsze jest niż mak
Cudem jest niewieści
Coś jak mak
Cudem jest niewieści
Coś jak mak
Cudem jest niewieści
Coś jak mak
Cudem jest niewieści
Cudem jest...
Ona stąpa boso
Jeszcze nie wie, że...
Urodzi nocą
Kwitną wokół niej
Lilie i maki
Patrzą za nią się
Młodzi rybacy
Obudził się już dzień
Wychodzi z domu
Głos do ucha szepce jej
"Nie mów nikomu"
Sto egipskich plag
Zniknie z ołtarzy
Gwiazda rozświetli szlak
Cud się wydarzy
Zaraz coś się może stać
Może przestać świecić słońce
Z nieba spłynie na nią znak
Gołąb na gałązce
Z nieba znak
Gołąb na gałązce
Z nieba znak
Gołąb na gałązce
Z nieba znak
Gołąb na gałązce
Jej wzrok odbija brzask
Fale się ścielą
Widać jej koronę z gwiazd
Na głowie welon
I jak gdyby nic
Stąpa boso
Jeszcze nie wie, że...
Pofrunie ku obłokom
Zaraz coś się może stać
Może w głowie się nie zmieścić
Choć drobniejsze jest niż mak
Cudem jest niewieści
Coś jak mak
Cudem jest niewieści
Coś jak mak
Cudem jest niewieści
Coś jak mak
Cudem jest niewieści
Cudem jest...
Writer(s): Krzysztof Grabowski Lyrics powered by www.musixmatch.com