9.2 Moc Songtext
von Sentino
9.2 Moc Songtext
Española nie Ukrainka
Łuska w dżinsach o dwóch kalibrach
Jedna 9.2 druga ćwiara
Biała dziwka rucha supermana - jest moc (to jest moc kurwa)
Gaz do dechy wjeżdża szatan - kurwa jest moc (moc kurwa)
Znowu jebie koksem cały blok
Española nie Ukrainka
Łuska w dżinsach o dwóch kalibrach
Jedna 9.2 druga ćwiara
Biała dziwka rucha supermana - jest moc (to jest moc)
Gaz do dechy wjeżdża szatan - kurwa jest moc (to jest moc)
Znowu jebie koksem cały blok
Biała dziwka w nosie, ciągle brudzi mnie make-up′em
Wkurw mi rośnie, nie wiem kiedy skończę gdy już w końcu zacznę
Facet nic nie znaczy gdy tą szmatę wpuści w swoje życie
Sprzedaj ją to będą dobre cyce siedziały ci w nowej bryce
Czerwony but na marmurowych kaflach w high-end suit'cie
Ty i one nikt nic nie je, ale ty zamawiasz pizzę
Czarne łezki z tuszu do rzęs oderwane rozszerzenia
Ona to już raczej dzwonnik z Notre Dame niż modeleczka
Wszystko się dzieje normalnie
Póki po którymś tam drinku ktoś zada pytanie
Czy mamy coś? Czy będzie coś? Czy ktoś coś kurwa ogarnie?
(Trrr), dzwoni telefon, o temat już pyta centralnie
Jest ćwiara, a mówię, że 9.2 w gramie
Española nie Ukrainka
Łuska w Dżinsach o dwóch kalibrach
Jedna 9.2 druga ćwiara
Biała dziwka rucha supermana - jest moc (to jest moc kurwa)
Gaz do dechy wjeżdża szatan - kurwa jest moc (moc kurwa)
Znowu jebie koksem cały blok
Española nie Ukrainka
Łuska w Dżinsach o dwóch kalibrach
Jedna 9.2 druga ćwiara
Biała dziwka rucha supermana - jest moc (to jest moc)
Gaz do dechy wjeżdża szatan - kurwa jest moc (to jest moc)
Znowu jebie koksem cały blok
Dziura jest w kieszeni, bo był w weekend gruby balet
Zapraszanie mnie na VIP-y, zaciąganiem do toalet
Odkąd palec jebie koką, a nie smalcem ona daje
Chętnie dupy, jeszcze powiesz, że twój człowiek to Alvarez
Robisz wrażenie tam w klubie, ochroniarzom dajesz numer
Potem dzwonią, potem o tą słabą kurwę, się ktoś pruje
Nic nie znaczy poprawimy - mówisz wszyscy na afterek
Ósma rano, a ty siedzisz patrząc z okna jak histeryk
Wszystko się dzieje normalnie
Póki po którymś tam drinku ktoś zada pytanie
Czy mamy coś? Czy będzie coś? Czy ktoś coś kurwa ogarnie?
(Trrr), dzwoni telefon, o temat już pyta centralnie
Jest ćwiara, a mówię, że 9.2 w gramie
Española nie Ukrainka
Łuska w Dżinsach o dwóch kalibrach
Jedna 9.2 druga ćwiara
Biała dziwka rucha supermana - jest moc (to jest moc kurwa)
Gaz do dechy wjeżdża szatan - kurwa jest moc (moc kurwa)
Znowu jebie koksem cały blok
Españolanie Ukrainka
Łuska w Dżinsach o dwóch kalibrach
Jedna 9.2 druga ćwiara
Biała dziwka rucha supermana - jest moc (to jest moc)
Gaz do dechy wjeżdża szatan - kurwa jest moc (to jest moc)
Znowu jebie koksem cały blok
Łuska w dżinsach o dwóch kalibrach
Jedna 9.2 druga ćwiara
Biała dziwka rucha supermana - jest moc (to jest moc kurwa)
Gaz do dechy wjeżdża szatan - kurwa jest moc (moc kurwa)
Znowu jebie koksem cały blok
Española nie Ukrainka
Łuska w dżinsach o dwóch kalibrach
Jedna 9.2 druga ćwiara
Biała dziwka rucha supermana - jest moc (to jest moc)
Gaz do dechy wjeżdża szatan - kurwa jest moc (to jest moc)
Znowu jebie koksem cały blok
Biała dziwka w nosie, ciągle brudzi mnie make-up′em
Wkurw mi rośnie, nie wiem kiedy skończę gdy już w końcu zacznę
Facet nic nie znaczy gdy tą szmatę wpuści w swoje życie
Sprzedaj ją to będą dobre cyce siedziały ci w nowej bryce
Czerwony but na marmurowych kaflach w high-end suit'cie
Ty i one nikt nic nie je, ale ty zamawiasz pizzę
Czarne łezki z tuszu do rzęs oderwane rozszerzenia
Ona to już raczej dzwonnik z Notre Dame niż modeleczka
Wszystko się dzieje normalnie
Póki po którymś tam drinku ktoś zada pytanie
Czy mamy coś? Czy będzie coś? Czy ktoś coś kurwa ogarnie?
(Trrr), dzwoni telefon, o temat już pyta centralnie
Jest ćwiara, a mówię, że 9.2 w gramie
Española nie Ukrainka
Łuska w Dżinsach o dwóch kalibrach
Jedna 9.2 druga ćwiara
Biała dziwka rucha supermana - jest moc (to jest moc kurwa)
Gaz do dechy wjeżdża szatan - kurwa jest moc (moc kurwa)
Znowu jebie koksem cały blok
Española nie Ukrainka
Łuska w Dżinsach o dwóch kalibrach
Jedna 9.2 druga ćwiara
Biała dziwka rucha supermana - jest moc (to jest moc)
Gaz do dechy wjeżdża szatan - kurwa jest moc (to jest moc)
Znowu jebie koksem cały blok
Dziura jest w kieszeni, bo był w weekend gruby balet
Zapraszanie mnie na VIP-y, zaciąganiem do toalet
Odkąd palec jebie koką, a nie smalcem ona daje
Chętnie dupy, jeszcze powiesz, że twój człowiek to Alvarez
Robisz wrażenie tam w klubie, ochroniarzom dajesz numer
Potem dzwonią, potem o tą słabą kurwę, się ktoś pruje
Nic nie znaczy poprawimy - mówisz wszyscy na afterek
Ósma rano, a ty siedzisz patrząc z okna jak histeryk
Wszystko się dzieje normalnie
Póki po którymś tam drinku ktoś zada pytanie
Czy mamy coś? Czy będzie coś? Czy ktoś coś kurwa ogarnie?
(Trrr), dzwoni telefon, o temat już pyta centralnie
Jest ćwiara, a mówię, że 9.2 w gramie
Española nie Ukrainka
Łuska w Dżinsach o dwóch kalibrach
Jedna 9.2 druga ćwiara
Biała dziwka rucha supermana - jest moc (to jest moc kurwa)
Gaz do dechy wjeżdża szatan - kurwa jest moc (moc kurwa)
Znowu jebie koksem cały blok
Españolanie Ukrainka
Łuska w Dżinsach o dwóch kalibrach
Jedna 9.2 druga ćwiara
Biała dziwka rucha supermana - jest moc (to jest moc)
Gaz do dechy wjeżdża szatan - kurwa jest moc (to jest moc)
Znowu jebie koksem cały blok
Writer(s): Jannes Guttchen, Sebastian Enrique Alvarez Lyrics powered by www.musixmatch.com