Bezdomni bez siebie Songtext
von Natalia Kukulska
Bezdomni bez siebie Songtext
Łatwo tak zamknąć za sobą przeszłość
Posprzątać z wierzchu
Zrzucić wszystkie okruchy
Pod stół
I łatwo zejść z drogi gdy pełna jest przeszkód
Oddzielić kreską
Świat podzielić na pół
Wytłumacz to sercu
Jest ciągle na miejscu
Tu
Chcę znaleźć do Ciebie skrót
Bo wracać mamy przecież do czego
Całkiem bezdomni bez siebie
Płyniemy w swoim krwiobiegu
Cichych dni tyle co grzybów po deszczu
Na naszym miejscu
Coraz więcej jest chwastów
I mchu
Słono płacimy za tamtą namiętność
Emocji złych piętno
Wypala nam dni
Lecz zawsze o zmierzchu
Chcę znaleźć do Ciebie skrót
Bo wracać mamy przecież do czego
To my
Całkiem bezdomni bez siebie
Płyniemy w swoim krwiobiegu
Posprzątać z wierzchu
Zrzucić wszystkie okruchy
Pod stół
I łatwo zejść z drogi gdy pełna jest przeszkód
Oddzielić kreską
Świat podzielić na pół
Wytłumacz to sercu
Jest ciągle na miejscu
Tu
Chcę znaleźć do Ciebie skrót
Bo wracać mamy przecież do czego
Całkiem bezdomni bez siebie
Płyniemy w swoim krwiobiegu
Cichych dni tyle co grzybów po deszczu
Na naszym miejscu
Coraz więcej jest chwastów
I mchu
Słono płacimy za tamtą namiętność
Emocji złych piętno
Wypala nam dni
Lecz zawsze o zmierzchu
Chcę znaleźć do Ciebie skrót
Bo wracać mamy przecież do czego
To my
Całkiem bezdomni bez siebie
Płyniemy w swoim krwiobiegu
Writer(s): Konrad Bilinski, Dabrowka Natalia Maria Kukulska Lyrics powered by www.musixmatch.com