Szarość i Róż (na żywo, Stadion Śląski 2022) Songtext
von Dawid Podsiadło
Szarość i Róż (na żywo, Stadion Śląski 2022) Songtext
Te paprochy, co w kieszeni tak się wkręcą w dwójkę albo w klucz
Albo gdy telefon znika, a Ty masz go przy uchu
Gdy pod inny dom podjeżdża autem prosto z moich snów
Albo gdy leciutko małym palcem o znajomy róg
Disco polo love
Od dziecka po grób
Dobro narodowe
Więc wskakuj na stół
Dni kabaretowe
Aż zaboli brzuch
Sny dwukolorowe
To szarość i róż
Gdy nie patrzą w oczy, piramidy chcą nam wcisnąć znów
Albo gdy puszczają późno w nocy głośne łubudu
Gdy już prawie w środku, a odjedzie nam bezczelnie bus
A zwłaszcza wtedy, gdy Ci ważni bronią tylko swoich dup
Disco polo love
Od dziecka po grób
Dobro narodowe
Więc wskakuj na stół
Dni kabaretowe
Aż zaboli brzuch
Sny dwukolorowe
To szarość i róż
Albo gdy telefon znika, a Ty masz go przy uchu
Gdy pod inny dom podjeżdża autem prosto z moich snów
Albo gdy leciutko małym palcem o znajomy róg
Disco polo love
Od dziecka po grób
Dobro narodowe
Więc wskakuj na stół
Dni kabaretowe
Aż zaboli brzuch
Sny dwukolorowe
To szarość i róż
Gdy nie patrzą w oczy, piramidy chcą nam wcisnąć znów
Albo gdy puszczają późno w nocy głośne łubudu
Gdy już prawie w środku, a odjedzie nam bezczelnie bus
A zwłaszcza wtedy, gdy Ci ważni bronią tylko swoich dup
Disco polo love
Od dziecka po grób
Dobro narodowe
Więc wskakuj na stół
Dni kabaretowe
Aż zaboli brzuch
Sny dwukolorowe
To szarość i róż
Writer(s): Jakub Galinski, Dawid Podsiadło Lyrics powered by www.musixmatch.com